Artykuł
„Palestra” bywa kobietą
Ewa Stawicka: Jeśli czytelnik nie będzie postrzegał pisma jako przydatnego w codziennej pracy, nie będzie się z nim identyfikował, to nie będzie go brał do ręki
fot. Materiały prasowe
Ewa Stawicka, p.o. redaktora naczelnego „Palestry”
Pełni pani obowiązki naczelnej, ale nie jest pani w „Palestrze” nowa.
Jestem z nią związana od lat 90. jako autorka głównie fachowych artykułów z zakresu prawa cywilnego i administracyjnego, zaś od 2010 r. jako członkini kolegium redakcyjnego. Przez dwie kadencje odpowiadałam w NRA za dużą część kontaktów zagranicznych polskiej adwokatury, m.in. przez kilka lat pracowałam w składzie polskiej delegacji do CCBE, pełniłam też m.in. funkcję narodowego prezydenta Międzynarodowej Unii Adwokatów. To naturalne, że przenosiłam na grunt „Palestry” informacje z działalności tych ważnych międzynarodowych organizacji, a także bilateralne kontakty z władzami adwokatur innych krajów. Do tej tradycji warto by powrócić.
Chce pani zostać naczelną na stałe?
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right