Artykuł
Dożywocie jest w cenie
W 2020 r. zawarto rekordowo dużą liczbę umów, w których ludzie przenieśli prawo do swej nieruchomości w zamian za pieniądze lub opiekę. Nadal jednak nie ma przepisów, które by wystarczająco chroniły dożywotników
Ponad 13 tys. nowych umów o dożywocie - tyle zawarto w 2020 r. To najwięcej od 1991 r., od którego to roku Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzi statystyki. A jednocześnie to dwukrotnie więcej umów niż zawarto w 2012 r.
Krótko mówiąc: dożywocie zyskuje na znaczeniu. Coraz więcej osób decyduje się przenieść prawo własności nieruchomości na rzecz innej osoby w zamian za sprawowanie opieki lub świadczenie pieniężne. W wielu przypadkach umowy zawierane są z najbliższymi członkami rodziny. Ale nie brakuje też sytuacji, w których przejmującym nieruchomość jest osoba obca traktująca zawieranie umów o dożywocie po prostu jako biznes. Z analizy przeprowadzonej trzy lata temu przez DGP wynikało, że większość przedsiębiorców w ramach comiesięcznego świadczenia pieniężnego oferowała potencjalnym klientom nie więcej niż 30 proc. wartości nieruchomości (obliczenie przy założeniu, że dożywotnik osiągnie przeciętną długość trwania życia).