Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2021-04-13

Wieś bez kopciuchów? Tak, ale tylko w zamożnych samorządach

Wyłączenie z rządowego dofinansowania kotłów na węgiel, także tych V klasy, może zastopować walkę ze smogiem w najuboższych gminach wiejskich. Najprostszym wyjściem są bowiem drogie pompy ciepła albo podłączenie do gazu. A z tym w sołectwach nie jest najlepiej

Możliwe, że już wkrótce pieniądze z programu „Czyste powietrze” nie będą mogły być przeznaczane na dopłaty do kotłów węglowych, nawet tych najwyższej klasy, które wciąż są dopuszczone w Polsce do obrotu. Z informacji DGP wynika, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) rozważa takie ograniczenie. Powód? Dopłacanie do paliw kopalnych w Unii Europejskiej właśnie się kończy, a priorytetowy program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) ma być finansowany ze środków unijnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

Zakazy na razie regionalne

Dziś środki na wymianę kopciuchów pochodzą ze źródeł krajowych, stąd - jak tłumaczy resort - jest możliwa elastyczność przy wyborze urządzeń, które je zastępują. Po włączeniu środków unijnych należy jednak wziąć pod uwagę dodatkowe wymagania, które będą związane z rozdysponowaniem tych funduszy. - Mając na uwadze dotychczasowe stanowisko Komisji Europejskiej oraz treść rozporządzeń określających sposób wydatkowania w przyszłej perspektywie finansowej UE, finansowanie wymiany tzw. kopciuchów na nowe piece węglowe ze środków unijnych nie będzie możliwe - mówią wprost przedstawiciele resortu klimatu. Zapowiadają jednocześnie, że dalsze decyzje będą podjęte po konsultacjach ze wszystkim zainteresowanymi podmiotami.

Co to wszystko oznacza? Najpewniej tyle, że prędzej czy później dofinansowanie będzie ograniczone do czystych źródeł energii. Opcję bez węgla ministerstwo przećwiczy już za parę dni w ramach pilotażu programu ekologicznego w śląskiej Pszczynie. Nie przewiduje w nim wsparcia finansowego do zakupu kotłów węglowych w budynkach wielolokalowych (choć w regionie nie ma zakazu palenia węglem, jak np. w woj. małopolskim i mieszkańcy na własną rękę nadal mogą tam wymieniać kopciuchy na piece węglowe nowszej generacji). Resort liczy na to, że pilotaż pozwoli określić skalę potrzebnej pomocy finansowej dla mieszkańców miast i wsi, którzy będą chcieli wymienić kopciuchy, a tym samym przygotować skuteczne narzędzie wsparcia odnawialnych źródeł energii. Oprócz Pszczyny podobny program dla osób z zabudowy wielorodzinnej ma zostać przeprowadzony jeszcze w tym roku w woj. zachodniopomorskim. To zdecydowana nowość, bo „Czyste powietrze” zakłada jedynie wsparcie dla właścicieli domów jednorodzinnych. No i możliwa jest w nim ciągle wymiana kopciuchów na kotły na węgiel najnowszej generacji, nadal tańsze niż np. pomy ciepła. Jeśli wspomniane pilotaże programów są zapowiedzią zmian w „Czystym powietrzu”, a być może także w programach gminnych, to pytanie, czy nie zatrzyma to działań antysmogowych w bardziej ubogich ośrodkach wiejskich?

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00