Artykuł
Orzeczenie nie rozwiąże problemu politycznego
We wrześniu 2020 r. dobiegła końca kadencja rzecznika praw obywatelskich. I, jak wiemy, pojawił się problem z wyborem następcy prof. Adama Bodnara. W świetle konstytucji RPO jest powoływany przez Sejm za zgodą Senatu na pięcioletnią kadencję (art. 209 ust. 1). Do dziś parlamentowi nie udało się jednak wyłonić kandydata, który byłby akceptowalny przez większość zarówno sejmową, jak i senacką. Na szczęście ustawa o RPO zawiera regulacje, które pozwalają na pełnienie obowiązków przez dotychczasowego rzecznika do czasu objęcia stanowiska przez jego następcę (art. 3 ust. 6). Dzięki temu - wobec pata politycznego - ten konstytucyjny organ władzy publicznej nieprzerwanie funkcjonuje. Problem ma charakter wyłącznie polityczny, gdyż to Sejm i Senat są zobligowane do zgodnego wyboru RPO. Powstały pat kładzie się jednak cieniem na działaniu RRO oraz Trybunału Konstytucyjnego.
-
keyboard_arrow_right