Artykuł
Reforma może spowolnić budowę mieszkań
Skutkiem zmian w planowaniu, w tym likwidacji decyzji o warunkach zabudowy, może być istotne ograniczenie podaży mieszkań - przestrzegają deweloperzy. Przewidujemy odpowiednio długie vacatio legis - uspokaja resort rozwoju
- Reforma systemu planowania przestrzennego jest potrzebna, obowiązująca ustawa nie spełniła wszystkich swoich założeń, czego efektem jest nadmierne rozlewanie się zabudowy i olbrzymie koszty infrastrukturalne dla gmin. W następstwie jej zapisów sprywatyzowano zyski i uspołeczniono koszty planowania - tłumaczy w rozmowie z DGP Mariusz Ścisło, architekt, b. prezes SARP, pełnomocnik SARP ds. legislacji, członek Głównej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej.
Próby reformy systemu podjęło się Ministerstwo Rozwoju, Przedsiębiorczości i Technologii. Od stycznia prowadzi ono prekonsultacje dotyczące tej zmiany, m.in. z architektami, urbanistami, deweloperami i organizacjami samorządowymi. W minionym tygodniu przeprowadzono 3-dniową konferencję poświęconą m.in. planowi ogólnemu oraz standardom urbanistycznym.