Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2021-02-10

Palestra zapędziła się w kozi róg

Jeśli broniąc praworządności adwokatura dalej nie będzie respektowała orzeczeń Izby Dyscyplinarnej SN, może sama pozbawić się możliwości egzekwowania odpowiedzialności dyscyplinarnej

We wtorek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego rozpatrzyła sprawę adwokata, który był m.in. obrońcą księdza Pawła K. skazanego ostatecznie na 7 lat więzienia za pedofilię. Reprezentował również kurię metropolitalną we Wrocławiu. Przed izbowym sądem dyscyplinarnym stanął pod zarzutem konfliktu interesów - miał nakłonić ofiarę księdza do udzielenia mu pełnomocnictwa, a następnie podpisania niekorzystnej ugody z kurią (na 40 tys. zł), która utrudniłaby dalsze dochodzenie odszkodowania - bez informowania ofiary, że reprezentował już zarówno księdza, jak i kurię. Byłby to więc ewidentny przykład konfliktu interesów i działania na szkodę klienta, co stanowi bardzo poważny delikt dyscyplinarny.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00