Artykuł
Polaków na Wyspach czeka doręczeniowy problem brexitowy
Nadanie przesyłki sądowej na poczcie w Anglii lub Szkocji nie gwarantuje zachowania terminu. Uczestnicy postępowań karnych muszą ustanowić pełnomocnika do doręczeń w Polsce. To efekt niedostosowania naszych przepisów do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej
Prawie 700 tys. Polaków skorzystało z prawa do osiedlenia w Wielkiej Brytanii przed brexitem. Jednak choć ich centrum życiowe od dawna znajduje się nad Tamizą, część z nich nadal jest uczestnikami postępowań przed polskimi sądami, zarówno w sprawach cywilnych (np. rodzinnych, spadkowych etc.), jak i karnych. Dopóki Wielka Brytania pozostawała w strukturach Unii Europejskiej, dopóty nadanie pisma sądowego u angielskiego lub szkockiego operatora pocztowego z punktu widzenia dotrzymania terminu było traktowane tak samo jak nadanie go na poczcie w Polsce. Po 1 stycznia 2021 r. tak jest nadal już tylko w przypadku pism nadawanych w postępowaniach administracyjnych.