Artykuł
edukacja
Szkolne testowanie dla wybranych
Badania na koronawirusa mogą od wczoraj wykonać chętni nauczyciele z klas I–III, którzy od kilku tygodni uczą zdalnie. Takiej możliwości nie mają natomiast nauczyciele z zerówek – choć oni akurat pracują stacjonarnie
W szkołach ruszyło testowanie, głównie nauczycieli z najmłodszych klas szkół podstawowych, a także specjalnych. Związek Nauczycielstwa Polskiego, ale też stowarzyszenie zrzeszające dyrektorów, domagały się tego, ale na początku roku szkolnego. Wtedy rząd stanowczo sprzeciwiał się takiej inicjatywie.
Lekarze i specjaliści są jednak sceptyczni, czy jest sens prowadzenia masowych testów teraz – w trakcie trwania tzw. narodowej kwarantanny, czyli przy braku kontaktu z uczniami. Niezależnie od tych wątpliwości zostało utworzonych ok. 600 punktów wymazowych w całym kraju, a chęć do poddania się testom wyraziło prawie 165 tys. pracowników oświaty. Testy są dobrowolne, bezpłatne i potrwają do piątku.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right