Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
Data publikacji: 2001-12-19

Gdy mamy ubezpieczenie na życie

Zmiana polisy

Coraz częściej można spotkać się z propozycją zmiany posiadanej już polisy na życie na inną, nową: tańszą, elastyczniejszą, o szerszym zakresie, więc lepszą. Czy rzeczywiście po kilku latach polisa staje się nienowoczesna na tyle, że należy ją zmienić?

Dariusz Mitrowski, broker ubezpieczeniowy w INS Broker Sp. z o.o.
Rynek indywidualnych ubezpieczeń życiowych to kilkadziesiąt tysięcy sprzedawców, ponad 30 towarzystw i ponad 4 miliony klientów. Można zaobserwować efekt wstępnego nasycenia: pierwszą polisę kupili prawie wszyscy ci, których było na to stać. Stąd też sprzedawcy ubezpieczeń coraz częściej namawiają klientów na drugą polisę lub rezygnację ze starej i kupno nowej. Czy decydując się na zmianę polisy możemy odnieść wymierne korzyści, czy tylko damy zarobić agentowi, samemu nic nie zyskując?
Polisy ochronne i inwestycyjne
Jednym z głównych czynników wpływających na wysokość składki jest wiek ubezpieczonego w momencie zakupu polisy: im ubezpieczony starszy, tym składka wyższa. Jeżeli zdecydowaliśmy się kiedyś na ubezpieczenie typowo ochronne (bez części inwestycyjnej) i mimo upływu lat znaleźliśmy polisę z niższą składką za taką samą sumę i zakres ubezpieczenia, to po co dalej przepłacać? Przyjrzyjmy się jednak dokładnie OWU nowej polisy: być może niższa składka wynika z większej liczby wykluczeń odpowiedzialności towarzystwa lub krótszego czasu trwania polisy. Jeżeli od momentu wykupienia poprzedniej polisy mieliśmy problemy ze zdrowiem, to nowa firma może zaproponować niestandardowe warunki.
close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00