organy ścigania
Sprawiedliwość po latach
Ciężkie przestępstwa powinny być osądzone, nawet po długim czasie. O ile jednak w policji działają zespoły archiwum X, to w prokuraturze nie ma systemu pozwalającego dostatecznie analizować dawne sprawy
Na stronie internetowej warszawskiej prokuratury okręgowej odwiedzających wita łacińska sentencja „crimen grave non potest esse impunibile”, co należy tłumaczyć jako: ciężkie przestępstwo nie może pozostać bez kary. Podobnie wydaje się widzieć tę kwestię polski ustawodawca, przewidując dla najpoważniejszych zbrodni nawet czterdziestoletni okres przedawnienia (zabójstwo) lub w ogóle z niego rezygnując (art. 105 kodeksu karnego).
Również organy ścigania pamiętają o starych sprawach. W ostatnim czasie prokuratura informowała o skierowaniu aktu oskarżenia oraz zarzutach w dwóch śledztwach dotyczących zabójstw z lat dziewięćdziesiątych. Media zaś, co jakiś czas, donoszą o kolejnych procesach osób oskarżonych o dawne zbrodnie, a zainteresowanie nimi opinii publicznej oraz obecność na rozprawach bliskich ofiar i ich nadal żywe emocje udowadniają konieczność ścigania sprawców nawet po dziesiątkach lat.