nowe prawo
Podatek od nieruchomości wciąż w bliskim związku z prawem budowlanym
Chociaż w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych są nowe definicje budowli i budynku, to aby określić przedmiot opodatkowania, nadal trzeba sięgnąć do przepisów niepodatkowych. To nie tylko może uzasadniać zarzut niekonstytucyjności nowych regulacji, lecz także utrudnia ustalenie wysokości daniny
A ta, pomimo swojego niegospodarczego charakteru, od lat potrafi rozbudzać skrajne emocje. Z jednej strony jest silna grupa zwolenników tezy, że należy wprowadzić kataster, który może pozytywnie wpłynąć na rynek nieruchomości, m.in. dzięki ograniczeniu liczby pustostanów. Z drugiej strony popularne jest twierdzenie, że podatek majątkowy to przejaw nadmiernego fiskalizmu. Zarówno osoby oczekujące generalnego powiązania podatku od nieruchomości z wartością wszystkich obiektów (nie tylko budowli), jak i przeciwnicy nakładania takiej daniny nie mogą być zadowoleni ze zmian w tym podatku, jakie weszły w życie z początkiem 2025 r. W istocie bowiem, chociaż poprzez nowelizację prawodawca nawet nie osiągnął założonego w projekcie celu zachowania status quo zakresu opodatkowania, to trudno szukać radykalnych zmian, które mogłyby zaprowadzić porządek w tej daninie.