Czy księgowa może zapłacić wynagrodzenie za zlecenie poniżej stawki minimalnej
PROBLEM
Jakiś czas temu postanowiłam rozszerzyć działalność swojego biura rachunkowego i zaczęłam poszukiwać osób współpracujących. Działaliśmy na podstawie umowy zlecenia, przyjmując minimalną stawkę godzinową. Po podwyżce minimalnych stawek w 2024 r. osiągany zysk już mnie nie zawsze satysfakcjonuje. W 2025 r. płacąc zawsze co najmniej wynagrodzenie minimalne, nie opłacałoby mi się zatrudniać niektórych osób, bo generowany przez nich zysk byłby zbyt mały w stosunku do stresu, którego doznaję, i odpowiedzialności, jaką ponoszę. Współpracownicy są bardzo różni. Chciałabym zastosować bardziej motywacyjny sposób wynagradzania i uniezależnić go od czasu pracy, żeby współpracownikom nie zależało na tym, aby jak najwięcej spędzić czasu nad zadaniem, lecz aby sprawnie je wykonać. Taki sposób wynagradzania premiowałby osoby dobrze pracujące. Nie mam najmniejszego problemu, aby wypłacić o wiele wyższe wynagrodzenie niż minimalne, ale tylko tym, którzy sprawnie pracują i generują dla mnie odpowiedni zysk.
Chciałabym płacić procentowo od przychodu klienta, bez względu na czas pracy potrzebny na wykonanie określonego zadania. Praca mogłaby być wykonywana gdziekolwiek i kiedykolwiek, ale tak, aby ostatecznie podać klientowi podatki do zapłaty w terminie. Taka osoba sama wcześniej decydowałaby, ile firm chce obsłużyć. Mogłaby współpracować z jakimikolwiek innymi biurami rachunkowymi – nie interesowałoby mnie to w ogóle. Dodatkowo nadmienię, że żadna z tych osób nie byłaby zatrudniona w moim biurze na podstawie umowy o pracę. Nikt nie wydawałby tym osobom poleceń dotyczących tego, jak mają wykonać swoją pracę i one też takich poleceń nie wydawałyby nikomu ode mnie z biura. Pracowałyby absolutnie same i samodzielnie, a ja nie ingerowałabym w ich pracę. Formą prawną współpracy byłaby umowa zlecenia. Ewentualnie zastanawiam się, czy nie zrobić tego w formie wypłaty jakiegoś stałego ryczałtu za gotowość plus prowizja. Czy dobrze myślę, że w takiej sytuacji nie musiałabym przejmować się przepisami o wynagrodzeniu minimalnym za godzinę? Naszły mnie wątpliwości, bo słyszałam, że stawkę minimalną trzeba nawet zapłacić komuś współpracującemu w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej?