wywiad
Wygląda na to, że dzieci z ADHD ministerstwa nie obchodzą
Magdalena Szerszeń: Nie rozumiem, dlaczego prace nad zmianą przepisów dotyczących dzieci z ADHD trwają już kilka lat i efektów nie widać. Ponadto nie szanuje się publicznych pieniędzy, bo na część dzieci są duże sumy, a na inne nie ma
Magdalena Szerszeń, aktywistka, liderka ogólnopolskiej inicjatywy rodziców dzieci z ADHD „Walczymy o zmiany”
Jest pani liderką inicjatywy rodziców dzieci z ADHD „Walczymy o zmiany”. Co wpłynęło na decyzję o jej powstaniu?
Moje doświadczenie rodzica dziecka z wyzwaniami w rozwoju, w tym z ADHD. Chciałam w ten sposób wyrazić mój sprzeciw wobec wykluczającego prawa oświatowego, które dyskryminuje dzieci z najczęściej występującym zaburzeniem neurorozwojowym, czyli ADHD. Przepisy nie uwzględniają wsparcia dla takich uczniów. A należy pamiętać, że to są dzieci, które wymagają dużo uwagi, dodatkowej pomocy podczas nauki, indywidualnego podejścia i zrozumienia objawów wynikających z zaburzenia. Dołączyli do mnie inni i dziś to już tysiące osób zjednoczonych wokół wspólnego celu – pomocy dzieciom z ADHD.
Rozumiem, że chodzi głównie o to, że dziecko z ADHD otrzymuje z poradni psychologiczno-pedagogicznej opinię, a nie orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego?