Fundacja rodzinna ma służyć długookresowym przedsięwzięciom, a nie być sposobem na unikanie podatków
Fundacje rodzinne cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Świadczy o tym choćby liczba składanych wniosków o ich rejestrację w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim – od 22 maja 2023 r., czyli od kiedy zaczęła obowiązywać ustawa z 26 stycznia 2023 r. o fundacji rodzinnej (Dz.U. z 2023 r. poz. 326; ost.zm. Dz.U. z 2023 r. poz. 825; dalej: u.f.r.) wpłynęło ok. 3 tys. wniosków w tej sprawie.
Pewnego rodzaju drogowskazem, jak prowadzić fundację rodzinną, aby uniknąć zarzutu o unikanie opodatkowania, o czym wspomina art. 119 a par. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. 2023 r. poz. 2383; ost.zm. Dz.U. z 2024 r. poz. 879; dalej: ordynacja podatkowa), jest już trzecia opinia zabezpieczająca z 13 września 2024 r. (nr DKP2.8082.2.2024), wydana przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej (pierwsza z 21 grudnia 2023 r., nr DKP3.8082.5.2023, druga z 12 lutego 2024 r., nr DKP3.8082.8.2023). Szef KAS stanął w niej w obronie rodzinnego biznesu. Inaczej niż Ministerstwo Finansów, które niedawno – wywołując falę uzasadnionej krytyki środowiska skupionego wokół firm rodzinnych – wskazywało na ryzyko nadużyć z wykorzystaniem fundacji rodzinnej, informując przy tym o możliwym wprowadzeniu 19-proc. podatku od sprzedaży majątku przez fundację rodzinną, jeśli sprzedaż nastąpiłaby przed upływem określonego terminu. (nieoficjalnie mówi się jednak, że do takich zmian, przynajmniej na razie, nie dojdzie – red.).