zus
Likwidacja wynagrodzenia chorobowego pod wielkim znakiem zapytania
Wygląda na to, że reforma, której ogłoszenie pół roku temu odbiło się szerokim echem, zostanie odłożona na długo w czasie. A być może nawet zupełnie odwieszona na kołek
Stanie się tak zapewne z powodów finansowych, czyli zbyt dużego obciążenia dla budżetu państwa. DGP dotarł do danych, według których tylko w 2023 r. pracodawcy wypłacili zatrudnionym ponad 11 mld zł tytułem wynagrodzenia chorobowego za 87,5 mln dni nieobecności.
Z tej puli prawie 1 mld zł to składki zdrowotne, które zakłady pracy potrącają z takich wypłat. Wprowadzenie zapowiadanej reformy może więc rykoszetem uderzyć w już i tak niedofinansowaną służbę zdrowia. Z tego zapewne powodu wokół pomysłu przekazania ZUS całkowitego finansowania pobytu pracowników na zwolnieniach lekarskich panuje ostatnio cisza.
Potwierdza to stanowisko departamentu ubezpieczeń i składek MRPiPS, a raczej jego brak. Na nasze pytanie, czy w budżecie państwa na 2025 r. zostały zapisane koszty wprowadzenia w życie tej koncepcji, uzyskaliśmy taką odpowiedź: „W MRPiPS obecnie konsultowane są różne warianty zmian, które przewidują przejęcie przez ZUS finansowania absencji chorobowej od pierwszego dnia niezdolności. Skutki ekonomiczne projektu ustawy będą jesienią przeanalizowane przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów”.