Wyrok WSA w Kielcach z dnia 11 lipca 2024 r., sygn. I SA/Ke 200/24
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Magdalena Chraniuk-Stępniak, Sędziowie Sędzia WSA Mirosław Surma, Asesor WSA Andrzej Mącznik (spr.), Protokolant Starszy inspektor sądowy Celestyna Niedziela, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 lipca 2024 r. sprawy ze skargi P.K. P. S.w W. na decyzję Zarządu Województwa Świętokrzyskiego z dnia 28 lutego 2024 r. nr 335/24 w przedmiocie odmowy udzielenia ulgi w postaci rozłożenia na raty oddala skargę.
Uzasadnienie
Zarząd Województwa Świętokrzyskiego decyzją nr 335/24 z 28 lutego 2024 r. (dalej: zarząd, organ, Instytucja Zarządzająca) odmówił udzielenia P. W. (wnioskodawca, Komitet, skarżący) ulgi w postaci rozłożenia na raty zobowiązania określonego decyzją zarządu nr EFS-III.433.41.2019 z 14 października 2020 r. utrzymaną w mocy decyzją tego organu nr 101/21 z 7 lipca 2021 r. (decyzja o zwrocie).
Organ wyjaśnił, że pismem z 22 czerwca 2023 r. Komitet wystąpił do organu z wnioskiem o udzielenie ulgi w spłacie zobowiązania wynikającego z ostatecznej decyzji o zwrocie. Powołując się na art. 64 ust. 1 ustawy o finansach publicznych wniósł o udzielenie mu pomocy de minimis w postaci rozłożenia na raty należności głównej i odsetek zobowiązania objętego ostateczną decyzją o zwrocie dofinansowania w wysokości 171 591,25 zł na 30 równych rat po 5719, 70 zł każda, płatnych do ostatniego dnia każdego miesiąca. W przedmiotowym piśmie wnioskodawca wskazał, że zobowiązanie z tytułu obowiązku zwrotu dofinansowania projektu powstało na skutek realizacji przez pracownika odpowiedzialnego za wykonanie zadań projektowych znamion czynów zabronionych, polegających m.in.: na przywłaszczeniu środków przekazanych przez Instytucję Zarządzającą na cele realizacji dofinansowanego projektu, fałszowaniu dokumentów projektowych oraz innych zabiegów oszukańczych, które doprowadziły do niezrealizowania założonych zadań i wskaźników projektowych, a także, że przeciwko temu pracownikowi -Dominikowi Trelińskiemu toczy się kilka spraw karnych przed Sądem Rejonowym i Okręgowym w Kielcach, w których to postępowaniach zarząd sprawuje rolę oskarżyciela posiłkowego. Komitet podniósł, że działanie pracownika doprowadziło do obowiązku zwrotu dofinansowania do projektów o charakterze społecznym, który skierowany był do grup społecznych o najsłabszej pozycji. To było zdaniem, wnioskodawcy, szczególnie ważne, bowiem jako organizacja pożytku publicznego jest podmiotem o charakterze non profit o wszechstronnej i szeroko rozumianej działalności pomocowej. Dodał, że jest realizatorem wielu programów finansowanych i współfinansowanych ze środków publicznych oraz utrzymuje się wyłącznie z dotacji, darowizn. Wskazał, że nie prowadzi działalności gospodarczej, a ze sprawozdania finansowego wynika, że działalność nie przynosi żadnych dochodów, od kilku lat przynosi stratę bilansową. W związku z tym Komitet stwierdził, że nie jest w stanie jednorazowo wpłacić należności wynikających z upomnienia. Uznał także, że jego interes prywatny jest w istocie tożsamy z interesem publicznym. Uzasadniając swoje stanowisko, wnioskodawca stwierdził także, że egzekwowanie należności z tytułu zwrotu dofinansowania w trybie jednorazowym lub egzekucyjnym spowoduje dla niego oraz dla "kilku tysięcy ludzi" korzystających ze świadczonej przez niego pomocy nieodwracalne skutki. Zdaniem Komitetu w wyniku takich działań zagrożone będą w szczególności programy pomocowe dla bezdomnych, wsparcie społeczne dla osób wykluczonych, niepełnosprawnych. Wnioskodawca podkreślił ponadto, że w trudnej sytuacji znalazł się bez swojej winy i konieczne jest, ważąc obowiązki fiskalne z interesem publicznym i prywatnym, znaleźć rozwiązanie, które pozwoli zwrócić dofinansowanie i nie zagrozić istnieniu stowarzyszenia. Według Komitetu takim wyjściem jest rozłożenie należności głównej na raty z jednoczesnym umorzeniem odsetek.