Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
today

Aktualność

Data publikacji: 2019-05-08
Data publikacji: 2019-05-08

Samorządy czeka nieprzewidziany wydatek. Znów z powodu oświaty

Nawet kilkanaście procent nauczycieli przedmiotów zawodowych może odejść z końcem roku szkolnego z pracy. Oznacza to konieczność wygospodarowania dodatkowych środków na odprawy.

Niskie place i brak stabilizacji to główne powody, dla których nauczyciele przedmiotów zawodowych odchodzą z zawodu lub przechodzą na emeryturę, gdy tylko uzyskają do niej uprawnienia. Do tego dochodzą zmiany w podstawie programowej oraz rosnące wymagania, którym będą musieli sprostać, przygotowując uczniów do egzaminów zewnętrznych. Wreszcie od 1 września tego roku nastąpi zmiana nomenklatury: z nauczyciela w kształceniu zawodowym praktycznym na nauczyciela praktycznej nauki zawodu. Choć może wydawać się, że to jedynie kosmetyka, niesie ze sobą wiele konsekwencji – od pensum dydaktycznego po kompetencje i zakres obowiązków.

Ujednolicenie pensum

Dotychczas pensum nauczyciela w kształceniu zawodowym praktycznym wynosiło tygodniowo 18 godzin, a nauczycieli praktycznej nauki zawodu we wszystkich typach szkół i na kwalifikacyjnych kursach zawodowych 22 godziny – wyjaśnia Jolanta Basaj z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. Teraz zostanie to ujednolicone do 20 godzin dla obu tych grup. Konsekwencji tej zmiany będzie wiele. Jak wyliczają eksperci z OSKKO, wynagrodzenie nauczycieli praktycznej nauki zawodu, których obowiązkowa liczba godzin spadnie, może obniżyć się nawet o kilkaset złotych miesięcznie. Z kolei zwiększenie pensum nauczycieli w kształceniu zawodowym praktycznym o dwie godziny przełoży się na jeszcze większą niechęć do podejmowania pracy w szkole. Dlaczego? Bo choć liczba godzin do przepracowania im wzrośnie, to pensja pozostanie na tym samym poziomie. Nie dostaną bowiem wynagrodzenia za dodatkową godzinę, a za przepracowany miesiąc. Skutkiem zmiany może też być redukcja etatów w dużych szkołach, gdzie zatrudnia się kilku specjalistów do danej grupy przedmiotów zawodowych . Przykład: w szkole było 10 nauczycieli, którzy przepracowywali 18 godzin tygodniowo. Teraz będą musieli wypracować ich 20. Czyli te dwie godziny dodatkowo dla każdego składają się na jeden etat nauczycielski. Wychodzi więc na to, że mniejsza liczba nauczycieli niż dotychczas będzie mogła wykonać tę samą pracę.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00