Prawo do przenoszenia nadwyżki VAT się nie przedawnia
Fiskus i podatnik mają pięć lat, żeby weryfikować i zmieniać wysokość nadwyżki podatku naliczonego nad należnym. Ale podatnik może bez ograniczeń przenosić ją na następne okresy rozliczeniowe. Nie wiążą go w tym zakresie żadne terminy
Potwierdziły to w ubiegłym roku kolejne wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego. Z wcześniejszego orzecznictwa wynikało, że podatnik nie może być w tym zakresie bezczynny, czyli nie wykonywać żadnych czynności opodatkowanych. Ale i w tej kwestii orzecznictwo ewoluuje.
Problem, choć nie jest nowy, ma ogromny wymiar praktyczny. Niejeden podatnik boryka się z niskimi obrotami, a tym samym niskim VAT należnym, przez co ma kłopot z odliczeniem w całości podatku naliczonego, wynikającego z otrzymywanych faktur.
Jakie możliwości
Podatnik ma wtedy do wyboru: wystąpić o zwrot różnicy na rachunek bankowy albo obniżyć o tę różnicę kwotę podatku należnego za następne okresy (art. 87 ust. 1 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług; t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 361; ost.zm. Dz.U. z 2025 r. poz. 222; dalej: ustawa o VAT). Może też żądać zwrotu tylko części nadwyżki, a pozostałą część wykazać jako kwotę do przeniesienia na kolejny okres rozliczeniowy.
Podatnicy często wybierają przeniesienie nadwyżki. Z dwóch powodów. Po pierwsze, podstawowy termin zwrotu na rachunek bankowy wynosi 60 dni, a w niektórych sytuacjach nawet 180 dni (gdy podatnik nie wykonał w okresie rozliczeniowym czynności opodatkowanych w Polsce ani czynności poza terytorium kraju, lecz również uprawniających do odliczenia VAT – art. 87 ust. 5a).