Medycyny nie da się nauczyć na symulatorach, konieczne są i zaplecze kliniczne, i kadra
Andrzej Matyja: Na niepublicznych uczelniach już teraz są wolne miejsca na kierunkach lekarskich. Kiedyś, żeby zostać studentem medycyny, trzeba było mieć na maturze niemal 100 proc. punktów, teraz już wystarczy ją zdać na 30 proc. i można się zapisać na studia