Jak zmieniły się zasady rozliczeń akcyzy od alkoholu skażonego
Uchwalone 7 kwietnia 2017 r. zmiany w ustawie o podatku akcyzowym spowodowały duże zmiany dla branż, które w swojej produkcji używają alkoholu skażonego. Podmiot, który będzie chciał nabyć całkowicie skażony alkohol etylowy wewnątrz Unii Europejskiej, będzie musiał zarejestrować się jako podatnik podatku akcyzowego oraz zgłosić jego planowane nabycie do naczelnika urzędu skarbowego. Możliwość zwolnienia z akcyzy będzie ograniczona zasadniczo do przywożonych alkoholi skażonych wyłącznie „euroskażalnikiem”, a dodatkowo wprowadzono również rejestr krajowych odbiorców alkoholu skażonego i niektórych wyrobów z zawartością alkoholu.
Zarówno polski, jak i unijny ustawodawca postanowili wreszcie wprowadzić zasadnicze zmiany w zakresie obrotu alkoholem skażonym. Mają one na celu usprawnienie kontroli i nadzoru sprawowanego przez organy kontroli skarbowej i celno-skarbowej. Kilka choćby ostatnich latach wskazuje bowiem na to, że polskie organy mają problem z nadzorem nad obrotem alkoholem skażonym. Trafia on bowiem po nielegalnym odkażeniu na rynek nie tylko jako produkt nieopodatkowany, ale przede wszystkim jako produkt mogący stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi.
Niezależnie od rozwiązań ściśle podatkowych należy również pamiętać, że niestosowanie się od 1 maja 2017 r. do wymogów tzw. pakietu przewozowego przy przewozie alkoholu skażonego może okazać się bardzo kosztowne.
1. Dotychczasowe regulacje dotyczące obrotu alkoholem skażonym
Dotychczas, chcąc skorzystać ze zwolnienia z akcyzy dla alkoholu skażonego, należało przywieźć go do Polski już skażonym albo euroskażalnikiem, albo środkiem dopuszczonym przez państwo, w którym przeprowadzono skażenie. Co prawda z dotychczasowego brzmienia art. 30 ust. 9 pkt 1 ustawy akcyzowej nie wynika wprost zakaz bezpośredniego przywożenia bez akcyzy, np. z Ukrainy do Polski, alkoholu skażonego metodą węgierską, jednak już 9 września 2014 r. Minister Finansów wydał w tym zakresie interpretację ogólną nr PA3/9000/37/2014/FLL/12. Jak wynika z treści tej interpretacji: