nieruchomości
Koniec sprzedaży mieszkań na dotychczasowych zasadach
Część nowych lokali w najbliższych tygodniach może być oferowana z upustami. Po 2 lipca przepisy zapewnią bowiem kupującym większą niż dziś ochronę, choć nie we wszystkich sytuacjach
Choć ustawa z dnia 20 maja 2021 r. o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu rodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym (tzw. nowa ustawa deweloperska, t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 695 ze zm.) weszła w życie w połowie 2022 r., to jeszcze do 1 lipca tego roku (włącznie) deweloperzy mogą sprzedawać mieszkania i domy na podstawie tzw. starej ustawy deweloperskiej z 16 września 2011 r. (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1445 ze zm.). Wystarczyło przed 1 lipca 2022 r. zawrzeć jedną umowę deweloperską w danej inwestycji, by móc ją prowadzić na starych zasadach, przez kolejne dwa lata. A to oznacza brak konieczności odprowadzania składki od wpłat klienta na Deweloperski Fundusz Gwarancyjny, prostszą procedurę odbioru, mniejszą kontrolę banku, zobowiązanie nabywcy do wpłacania kolejnych rat zgodnie z harmonogramem bez względu na terminowość realizacji inwestycji. Część deweloperów skorzystała z możliwości pozostania na starych zasadach, jeśli jednak nie zdążą ze sprzedażą wszystkich lokali z takich inwestycji przed 2 lipca 2024 r., to nawet jedno, ostatnie mieszkanie może już się znaleźć pod reżimem nowej ustawy deweloperskiej. Dlatego Polski Związek Firm Deweloperskich przypuszcza, że pojawią się promocje, choć raczej bez radykalnego wpływu na cenę. Otodom Analytics policzył, że na wczoraj liczba lokali wprowadzonych na rynek przed 1 lipca 2022 r. na siedmiu największych polskich miastach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Katowice, Łódź i Trójmiasto) wynosiła 7700 przy ogólnej liczbie wystawionych przez deweloperów na sprzedaż 47 000 lokali.