Dostęp do danych publicznych. Sprawdź, w jakim kierunku podąża orzecznictwo
Ustawa z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 902; dalej: u.d.i.p) obowiązuje już ponad 21 lat. Jej stosowanie w praktyce jest jednak ściśle związane ze stanowiskami wyrażanymi w orzecznictwie sądów administracyjnych. Można zatem powiedzieć, że prawo dostępu do danych publicznych jest prawem kazuistycznym. Ciągle bowiem jest wiele sporów sądowych, które wynikają ze skarg na decyzje o odmowie udostępnienia informacji publicznej i na bezczynność organów w udostępnianiu tych informacji. Pojawiające się podczas stosowania przepisów o dostępie do danych publicznych wciąż nowe praktyczne problemy czynią ten temat ciągle aktualnym.Informacja publiczna nie jest dzisiaj jedynie środkiem służącym jawności działalności podmiotów publicznych czy też środkiem kontroli władzy publicznej sprawowanej przez obywateli. Informacje pochodzące od podmiotów publicznych mają również dużą wartość dla podmiotów sektora biznesu i nauki: mogą być podstawą wprowadzania i rozwoju różnego rodzaju innowacyjności. Inaczej mówiąc, informacja publiczna ma dzisiaj swoją wymierną wartość. I właśnie w tym aspekcie (tj. możliwości komercyjnego wykorzystywania danych sektora publicznego) ujawnia się często spór pomiędzy podmiotami prywatnymi a podmiotami publicznymi, które szukają sposobów prawnych na ograniczenie dostępności tych danych.Problem związany z udostępnianiem informacji publicznych z roku na rok staje się coraz większy i coraz bardziej istotny dla urzędów. Ilość danych, które są w posiadaniu podmiotów zobowiązanych do udostępniania danych publicznych, powoduje wzrost liczby wniosków o te dane. Dla podmiotu publicznego oznacza to niejednokrotnie zwiększenie obowiązków (poza tymi, które stanowią wykonywanie zadań publicznych przypisanych danemu podmiotowi, np. gminie czy powiatowi; patrz: Krzysztof Topolewski „Quo vadis open data?”, wypowiedź dla Europejskiego Kongresu Samorządów, https://www.forum-ekonomiczne.pl/quo-vadis-open-data). Powyższe pokazuje, że jednym z wyzwań dla samorządów jest nowe spojrzenie na współpracę podmiotów publicznych z podmiotami prywatnymi – owa współpraca ma wiele wymiarów, np. budowanie społeczeństwa informacyjnego, powstawanie smart cities i autonomicznego transportu, ale także rozwijanie prywatnych biznesów. Prawo dostępu do informacji publicznej musi dziś zatem współistnieć z prawem dostępu do danych o wartości gospodarczej. W jednych przypadkach zastosowanie znajduje u.d.i.p., w innych ustawa z 11 sierpnia 2021 r. o otwartych danych i ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego (Dz.U. z 2021 r. poz. 1641; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 1700; dalej: u.o.d.). Poniżej wskazujemy samorządom odpowiedzi na wybrane pytania, jakie się pojawiają w praktyce – na podstawie analizy orzecznictwa z ostatnich lat. Dziś właśnie orzecznictwo w znacznym stopniu wskazuje, jaki konkretnie dokument można uznać za informację publiczną, a jaki nie. To ono wyjaśnia procesy przetwarzania i anonimizacji informacji publicznej. To ono również wypracowało instytucję nadużycia prawa do informacji publicznej oraz wyjaśnia wiele zależności u.d.i.p. względem innych ustaw. Wreszcie w orzecznictwie właśnie wyjaśniono pojęcie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego i relacji u.o.d. do u.d.i.p. ©℗