Wyrok WSA w Kielcach z dnia 28 listopada 2019 r., sygn. I SA/Ke 359/19
Ubezpieczenie społeczne
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Magdalena Chraniuk-Stępniak, Sędziowie Sędzia WSA Maria Grabowska (spr.),, Sędzia WSA Danuta Kuchta, Protokolant Starszy inspektor sądowy Anna Adamczyk, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 listopada 2019 r. sprawy ze skargi Z.B. na decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z (...) nr (...) w przedmiocie odmowy umorzenia należności z tytułu składek 1. uchyla zaskarżoną decyzję; 2. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rzecz Z.B. kwotę 480 (czterysta osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Uzasadnienie
Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z (...) nr (...) odmówił Z. B. umorzenia należności z tytułu składek za osobę prowadzącą działalność gospodarczą (płatnika opłacającego składki na własne ubezpieczenia) oraz składek za zatrudnionych pracowników w łącznej kwocie 232.959,37 zł w tym na: ubezpieczenia społeczne za okres grudzień 2002 r.- marzec 2003 r., (składki, odsetki, koszty upomnienia); ubezpieczenie zdrowotne za okres grudzień 2002 r. luty-marzec 2003 r., październik-listopad 2003 r., luty-grudzień 2004 r. (składki, odsetki,); Fundusz Pracy za okres; grudzień 2002 r., styczeń-marzec 2003 r., październik-listopad 2003 r., luty-grudzień 2004 r. (składki i odsetki).
W uzasadnieniu organ wskazał, że z uwagi na nieopłacanie składek w związku z prowadzoną przez Z. B. działalnością gospodarczą w okresie od 1 czerwca 2002 r. do 31 grudnia 2004 r. powstały w tym zakresie zaległości. W dniu 22 lutego 2019 r. (data wpływu do ZUS) Z. B. zwrócił się z wnioskiem o umorzenie całości zadłużenia. Wniosek uzasadnił trudną sytuacją materialną oraz zdrowotną. W oświadczeniu o stanie rodzinnym i majątkowym zobowiązny wskazał, że jest rozwiedziony, prowadzi samodzielne gospodarstwo domowe. Jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę od 2 stycznia 2009 r. u Z. B. i uzyskuje wynagrodzenie brutto 2100 zł , netto 1530 zł (do 31 grudnia 2018 r.). W czerwcu 2018 r. wyczerpał zasiłek chorobowy, z tym, że decyzją ZUS zostało mu przyznane świadczenie rehabilitacyjne, którego wypłata skończyła się w grudniu 2018 r. Od miesiąca stycznia 2019 r. przebywa na zwolnieniu lekarskim, w czasie którego, według ustaleń Zakładu, pobiera zasiłek chorobowy, którego wysokość za miesiąc maj 2019 r. wyniosła: 1605,18 zł brutto, 1316,64 zł netto, za czerwiec 2019 r (za okres 1-16.06.2019 r): 828,48 zł brutto, 679,32 zł netto. Z zasiłku dokonywane są potrącenia egzekucyjne na rzecz zaległych składek. Według oświadczenia nie posiada dochodu z innego źródła, nie pobiera żadnych zasiłków: z PUP, z pomocy społecznej oraz nie korzysta z żadnych form pomocy. Stałe miesięczne wydatki związane z utrzymaniem stanowią kwotę 1694 zł, w tym czynsz, bez opłat eksploatacyjnych - 344 zł, opłaty eksploatacyjne - 550 zł, koszty związane z leczeniem - 800 zł. Oprócz zadłużenia wobec ZUS Z. B. wykazał zobowiązania pieniężne (których nie udokumentował) u osób fizycznych za 2018 rok w kwocie 1000 zł. Z uzyskanych informacji - rozmowa telefoniczna - wynika, że posiada zobowiązania w łącznej wysokości 15000 zł, które spłaca po 1000 zł miesięcznie. Zadłuża się u znajomych w kwotach po 200 zł miesięcznie. Zobowiązany oświadczył, że nie posiada majątku, nie posiada żadnego pojazdu, z tym, że według Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców na jego nazwisko zarejestrowane są pojazdy WAZTRUCKz 1980 r, samochód osobowy FIAT 126P z 1988 r., samochód ciężarowy FS LUBLIN ŻUK z 1986 r., autobus JELCZ z 1980 r., CITROEN BX z 1996 r., przyczepa uniwersalna SAM z 1996 r. Zobowiązany ma problemy z kręgosłupem, bóle głowy, problemy gardłowo-nosowe (choroby zatok), jest po przebytej boreliozie, przeszedł operację obu oczu, jest pod stałą opieką okulisty, a także od stycznia 2019 r. neurologa i hematologa. Ponadto ma problem z nerkami (kamienie) i czeka na termin zabiegu ich usunięcia. Do akt sprawy załączył wyniki przeprowadzonych badań potwierdzające powoływane schorzenia. Z orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z 5 września 2018 r., wynika, że miał orzeczoną niezdolność do pracy, a w związku z rokowaniem odzyskania zdolności do pracy zostało mu przyznane świadczenie rehabilitacyjne na okres 6 miesięcy.