Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 20 listopada 2018 r., sygn. IV SA/Wr 387/18

Kombatanci

 

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Lidia Serwiniowska ( spr.) Sędziowie sędzia WSA Ewa Kamieniecka, sędzia WSA Wanda Wiatkowska-Ilków, , Protokolant starszy sekretarz sądowy Dorota Hurman, po rozpoznaniu w Wydziale IV na rozprawie w dniu 20 listopada 2018 r. sprawy ze skargi M. J. na decyzję Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w W. z dnia [...]nr [...] w przedmiocie odmowy potwierdzenia statusu działacza opozycji antykomunistycznej oraz osoby represjonowanej z powodów politycznych oddala skargę w całości.

Uzasadnienie

Uzasadnienie:

Zaskarżoną decyzją z dnia[...]. nr [...]wydaną na podstawie art. 138 §1 pkt 1 w zw. z at. 127 §3 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (t. j.- Dz.U z 2017 r. poz 1257) na podstawie art. 5 ust.1 w zw. z art. 2 i 3 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych (t.J. Dz.U. z 2015 r. poz. 693 ze zm. zwana dalej ustawą) Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych ( dalej organ) utrzymał w mocy decyzję własną z dnia [...]odmawiającą potwierdzenia Małgorzacie J. ( dalej skarżąca, strona, wnioskodawczyni) statusu działacza opozycji antykomunistycznej oraz osoby represjonowanej z powodów politycznych. W motywach swojego rozstrzygnięcia organ uznając, że wniosek strony o ponowne rozpatrzenie sprawy nie zasługuje na uwzględnienie przywołał na wstępie pełną treść art. 5 ust. 1 ustawy stanowiącego materialnoprawną podstawę wydania zaskarżonej decyzji. Dalej wskazano, że strona w toku postępowania przesłała decyzję Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej z dnia 10 lipca 2017 r. potwierdzającą, że skarżąca spełnia warunki o których mowa w art. 4 ustawy tj. nie była pracownikiem, funkcjonariuszem lub żołnierzem organów bezpieczeństwa państwa oraz, ze w archiwach Instytutu nie zachowały się dokumenty wytworzone przez stronę lub przy jej udziale w ramach czynności wykonywanych przez nią w charakterze tajnego informatora lub pomocnika przy operacyjnym zdobywaniu informacji przez organy bezpieczeństwa państwa. Wskazano dalej, że za podstawę uzyskania uprawnień skarżąca wskazała okoliczność wstąpienia do Studenckiego Komitetu Solidarności w roku akademickim 1975/1976. Ponadto podniosła, że w stanie wojennym podlegała represjom takim jak: samodzielne wychowywanie dziecka, nękanie i obserwowanie, dokonywanie rewizji przez Służbę Bezpieczeństwa, uniemożliwianie podjęcia pracy. W tym czasie mąż strony, ukrywał się przed represjami, a następnie został zatrzymany i umieszczony w areszcie. Strona podnosi, że w czasie nieobecności męża dostarczyła do Opola zestaw drukarski oraz pośredniczyła w kontaktach między mężem i jego współpracownikami. W stanie wojennym strona nosiła znaczek "Solidarności", w tym również w czasie procesu karnego męża. Następnie organ po przytoczeniu treści art. 2 ust. 1 i 2 ustawy określającego definicję działacza opozycji antykomunistycznej oraz wyłączenia w zakresie określonego w ustawie co najmniej 12 miesięcznego okresu działalności , stwierdził, że strona we wniosku określiła, w zakresie prowadzenia własnej działalności antykomunistycznej, że wstąpiła do Studenckiego Komitetu Solidarności ( dalej SKS) w roku akademickim 1975/1976 (bez określenia jakichkolwiek działań),jednokrotnie przewiozła i dostarczyła sprzęt drukarski w 1982 r., pośredniczyła w kontaktach między mężem i jego współpracownikami. Następnie wskazano, że organ na podstawie art. 5 ust. 5 cyt. ustawy, zwrócił się do Instytutu Pamięci Narodowej o przekazanie dokumentów dotyczących strony, a mających wpływ na przyznanie przedmiotowego statusu. Zlecono dodatkowo sprawdzenie akt paszportowych strony oraz męża akt sprawy przed Sądem Śląskiego Okręgu Wojskowego we Wrocławiu sygn. akt: [...]dotyczącej skazania męża strony wyrokiem z dnia [...]r. za kontynuowanie działalności związkowej po zawieszeniu działalności-NSZZ "Solidarność", akt Oddziałowego Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów we Wrocławiu sygn.: [....]na temat rozpracowywania rodziny przez SB. W odpowiedzi IPN dostarczył organowi akta paszportowe strony oraz materiały ze sprawy operacyjnego rozpracowania "....". Instytut stwierdził, że akta SOR "...." nie dotyczą bezpośrednio strony, lecz nielegalnej działalności męża. Wymienione akta zostały poddane analizie przez organ, który nie znalazł w nich dowodów na prowadzenie przez skarżącą osobistej działalności o antykomunistycznej spełniającej przesłanki art. 2 ustawy. Podniesiono także, że organ dokonał sprawdzenia strony w internetowej bazie danych (ok. 4800 biogramów osób), projektu: "Encyklopedia Solidarności" prowadzonego przez IPN. Nie znaleziono jednak biogramu ani innych informacji na temat strony. Odnosząc się do oświadczeń świadków znajdujących się w aktach sprawy tj. męża skarżącej , C.N., M.K., Z. B. podkreślono, że zakresie obejmującym analizę zasadności potwierdzenia statusu działacza opozycji antykomunistycznej na podstawie art. 2 ustawy, wskazane dowody zawierają jedynie informację o tym, że strona w styczniu 1982 roku przewiozła zestaw drukarski na potrzeby opozycji. W ocenie organu stanowi to czynność jednokrotną, co nie może stanowić podstawy do uzyskania potwierdzenia statusu działacza. W celu uzupełnienia materiału dowodowego organ skorzystał także z możliwości przewidzianej w art. 5 ust. 6 ustawy i zwrócił się do Opolskiej Wojewódzkiej Rady Konsultacyjnej do Spraw Działaczy Opozycji Antykomunistycznej i Osób Represjonowanych z Powodów Politycznych z prośbą o zaopiniowanie wniosku strony. Uchwalą nr [....]Rada zaopiniowała wniosek negatywnie. W uzasadnieniu Rada określiła, że: "jeśli "zorganizowanie drukarenki" faktycznie miało miejsce, było to zdarzenie jednorazowe", a także, że "jeśli pośrednictwo faktycznie zaszło, to musiało mieć miejsce w okresie uwięzienia męża, czyli miedzy 14 maja 1982 r. a styczniem 1983 r". Dodatkowo Rada wskazała, że nawet gdyby dodatkowe dokumenty dowiodły, że oba zdarzenia (dostarczenie drukarenki i pośrednictwo w kontaktach z mężem) miały miejsce to nie byłyby om wystarczające do uznania, że wnioskodawczyni łącznie przez co najmniej 12 miesięcy prowadziła w ramach struktur zorganizowanych lub we współpracy z nimi, zagrożoną odpowiedzialnością karną, działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowania politycznych praw człowieka w Polsce". W zakresie wstąpienia strony do SKS w roku akademickim 1975/1976 r., Rada stwierdziła, że SKS został powołany 15 maja 1977 r., zatem pod koniec roku akademickiego 1976/1977 jako reakcja na śmierć, w dniu 7 maja 1977 r., Stanisława Pyjasa. W opinii Rady: "nie są znane żadne dokumenty potwierdzające członkostwo strony w SKS. W konsekwencji organ stwierdził, że podjął wszelkie czynności niezbędne do wyjaśnienia stanu faktycznego oraz załatwienia sprawy z uwzględnieniem interesu społecznego i słusznego interesu strony, czego wymaga art. 7 k.p.a. Uznano zatem odwołując się do treści art. 5 ust. 3 pkt 1 że strona spełnia warunków, o których mowa w art. 2 lub art. 3 ustawy bowiem nie doszło do ujawnienia dowodów, które mogłyby prowadzić do przyznania przez organ uprawnień przewidzianych w ustawie z powyższego tytułu.Materiał dowodowy znajdujący się aktach sprawy nie potwierdza bowiem także spełnienia przesłanek określonych w art. 3 ustawy, których zaistnienie jest warunkiem koniecznym w sprawie potwierdzenia statusu osoby represjonowanej. W opinii organu w sprawie brak jest uzasadnienia dla uznania, że strona doznała wymienionych w art. 3 represji, które miałyby spotkać ją z przyczyn politycznych za udział w wystąpieniu wolnościowym lub prowadzenie działalności na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowania politycznych praw człowieka w Polsce w przewidzianym w ustawie okresie. W ocenie organu udział w wystąpieniu wolnościowym lub prowadzenie działalności wnioskodawcy winien mieć charakter osobisty, co wyklucza możliwość potwierdzenia przez organ statusu osoby represjonowanej z powodów politycznych wobec osoby, która doznała represji wyłącznie z powodu działań podejmowanych przez męża.Analiza akt sprawy wykazała, że na żadnym etapie obu postępowań administracyjnych wnioskodawczyni nie wykazywała udziału własnego w jakimkolwiek wystąpieniu wolnościowym, które odbywałoby się na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowania politycznych praw człowieka w Polsce w latach 1956-1990, który jednocześnie stanowiłby powód zastosowania represji przez organy władzy komunistycznej. W ocenie organu za udział w wystąpieniu wolnościowym należy uznać wyłącznie aktywne uczestnictwo w wystąpieniu o charakterze masowym (strajki, protesty, manifestacje) bądź indywidualnym, zgodnie z definicją leksykalną pochodzącą ze Słownika Języka Polskiego PWN. Wedle tej definicji za wystąpienie należy uznać: "publiczne zabranie głosu, "Zorganizowane działanie podjęte przeciw czemuś". Wystąpienie to, w rozumieniu ustawy, powinno mieć na celu odzyskanie przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowanie politycznych praw człowieka. Na podstawie oświadczeń" świadków oraz dokumentacji pochodzącej z IPN organ uznał za udowodnione, że strona była wzywana w charakterze świadka w procesie karnym męża, Służba Bezpieczeństwa prowadziła wobec niej obserwację, dochodziło do nękania, rozmów ostrzegawczych, rewizji w mieszkaniu strony, uniemożliwiano podjęcie pracy. Wszystkie wymienione represje i niedogodności, w ocenie organu miały miejsce wyłącznie z powodu prowadzenia przez męża strony nielegalnej działalności antykomunistycznej. Przyznano także, że niewątpliwie władze podejmowały wskazane czynności w celu uzyskania informacji o miejscu przebywania i planowanych zamierzeniach męża, a także po to, by wywołać na nim presję, która miała doprowadzić do ujawnienia się i zaprzestania wrogiej działalności. Represje nie wystąpiły jednak w związku z wzięciem przez stronę udziału w wystąpieniu wolnościowym na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności łub respektowania politycznych praw człowieka w Polsce. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego strona reprezentowana przez adwokata wniosła o uchylenie zaskarżonej decyzji i przekazanie sprawy organowi administracji do ponownego rozpoznania. Zaskarżonej decyzji zarzucono naruszenie prawa materialnego tj. art. 2 ust. 1 Ustawy z dnia 20 marca 2015r. o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych poprzez przyjęcie, iż działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności musiała odbywać się w formie zinstytucjonalizowanej. Ponadto wywiedziono zarzut naruszenia przepisów o charakterze procesowym tj. art. 7 k.p.a. poprzez zaniechanie próby dotarcia do innych świadków niż wskazanych przez wnioskodawczynię, w szczególności mając na uwadze, że osoby konspirujące z natury rzeczy nie znały się wszystkie nawzajem oraz mając na uwadze, iż przedmiotowa maszyna drukarska przewożona przez skarżącą służyła do drukowania konspiracyjnych materiałów i musiały być inne osoby zaangażowane, które mają informację o małżonkach istotne dla rozstrzygnięcia sprawy; art. 77 § 1 k.p.a. poprzez ograniczone odwołanie się do zeznań świadków występujących w sprawie i pominięcie całokształtu okoliczności w których realiach żyła wnioskodawczyni; art. 86 k.p.a. poprzez nieprzesłuchanie strony w sytuacji nie wyjaśnienia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Zdaniem strony pominięto jej 1,5 roczną działalność na rzecz Odzyskania przez Polskę Niepodległości i Suwerenności podczas emigracji w Stanach Zjednoczonych i prowadzenia w Kościołach wraz z mężem prelekcji na temat sytuacji politycznej w Polsce oraz sytuacji politycznej NSZZ Solidarność. Pominięto uczestnictwa strony w prelekcjach na formach publicznych wraz z mężem (w tamtym czasie pracownikiem Radia Wolna Europa -Sekcja Polska w M.) - podczas pobytu na emigracji w Republice Federalnej Niemiec. Dokonano niewłaściwej oceny występowania skarżącej publicznie w stroju żałobnym ze znaczkiem solidarności przez wiele miesięcy (przez cały proces karny męża oraz później poprzez odbywania przez niego kary pozbawienia wolności, co należy uznać za wystąpienie wolnościowe. Zarzucono także błędną ocenę faktu przewożenia maszyny drukarskiej przez skarżącą , jako jednorazowego, wręcz incydentu, z pominięciem faktu, że w tego typu akcje były angażowane tylko osoby najbardziej zaufane i zaangażowane w walkę z reżymem komunistycznym. Wedle twierdzeń skargi w sprawie poddano wybiórczej analizie akta paszportowe wnioskodawczyni pod kątem dokumentów jednoznacznie wskazujących na konkretne działania wnioskodawczyni, w sytuacji kiedy należało wziąć pod rozwagę całokształt okoliczności i dostrzec, że wydanie "paszportu w jedną stronę" było spowodowane nie tylko chęcią swoistego wydalenia męża skarżącej ale również samej skarżącej, jako osoby wrogiej ówczesnemu ustrojowi i władzy, zaangażowanej w działalność konspiracyjną jej i męża. Wniesiono także o dopuszczenie dowodu z przesłuchania skarżącej oraz dokumentów przedłożonych w postępowaniu przed organem. W odpowiedzi na skargę organ wnosząc o oddalenie skargi podtrzymał stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00