Wyrok WSA w Białymstoku z dnia 29 sierpnia 2018 r., sygn. I SA/Bk 16/18
Podatek od towarów i usług; Podatkowe postępowanie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Paweł Janusz Lewkowicz, Sędziowie sędzia WSA Małgorzata Anna Dziemianowicz, sędzia WSA Jacek Pruszyński (spr.), Protokolant st. sekretarz sądowy Beata Borkowska, po rozpoznaniu w Wydziale I na rozprawie w dniu 23 sierpnia 2018 r. sprawy ze skargi PPH K. Sp. z o.o. Sp. k. w B. na decyzję Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w B. z dnia [...] listopada 2017 r. nr [...] w przedmiocie podatku od towarów i usług za miesiąc czerwiec 2014 roku oddala skargę
Uzasadnienie
W wyniku przeprowadzonego postępowania kontrolnego Naczelnik P. Urzędu Celno - Skarbowego w B. decyzją nr [...] z dnia [...] lipca 2017 r., określił P. [...] sp. k. w B. (dalej powoływana także jako skarżąca Spółka) zobowiązanie podatkowe w podatku od towarów i usług za czerwiec 2014 r. w wysokości odmiennej, aniżeli zadeklarowano. W oparciu o zebrany materiał dowodowy organ celno-skarbowy stwierdził, iż w czerwcu 2014 r. Spółka dokonała niezasadnego odliczenia podatku naliczonego w łącznej kwocie 221.158,80 zł, ujętego na fakturach wystawionych przez spółki S., C. i S. z W., które nie dokumentowały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych tj. zakupu siatki z włókna szklanego.
Nie godząc się z ustaleniami zawartymi w ww. decyzji skarżąca Spółka złożyła odwołanie, w którym zarzuciła naruszenie szeregu przepisów, zarówno prawa procesowego jak i materialnego. Spółka kwestionowała sposób przeprowadzenia postępowania, w szczególności brak wszechstronnej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów; nieprzeprowadzenie wnioskowanych przez Spółkę dowodów istotnych dla ustalenia rzeczywistego przebiegu zakwestionowanych transakcji; oparcie ustaleń na rzekomym zwrocie Spółce środków finansowych przekazanych kontrahentom; oparcie ustaleń o zeznania świadków, którzy nie pracowali w czerwcu 2014 r. jako kierowcy w skarżącej Spółce; przyjęcie, że skarżąca Spółka sprowadzała siatkę z Chin, podczas gdy nabywała ją od polskich kontrahentów.