Wyrok WSA w Szczecinie z dnia 9 lutego 2017 r., sygn. II SA/Sz 1377/16
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Barbara Gebel (spr.), Sędziowie Sędzia WSA Katarzyna Grzegorczyk-Meder,, Sędzia WSA Katarzyna Sokołowska, , po rozpoznaniu w trybie uproszczonym w dniu 9 lutego 2017 r. sprawy ze skargi K. S. na decyzję Wojewody Z. z dnia [...] nr [...] w przedmiocie wymeldowania oddala skargę.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...] Prezydent Miasta S., wydaną na podstawie art. 35 ustawy z dnia 24 września 2010 r. o ewidencji ludności, po rozpoznaniu wniosku K.S., odmówił wymeldowania z pobytu stałego P.M. z lokalu przy ul. [...] w [...].
Organ pierwszej instancji powołując się na dowody zebrane w toku postępowania wskazał, że P.M. nie mieszka w lokalu przy ul. [...] w [...], jednakże nie można bezspornie stwierdzić, że opuścił wskazany lokal, w rozumieniu art. 35 ustawy o ewidencji ludności. Z akt sprawy wynika, że P.M. w dniu [...] został wyprowadzony z ww. lokalu przez Policję, aresztowany i osadzony w Areszcie Śledczym w [...], a w dniu [...] umieszczony w Szpitalu Wojewódzkim [...]. Organ meldunkowy wskazał, że P.M. w pismach z dnia [...] oświadczył, że do chwili aresztowania zamieszkiwał w lokalu przy ul. [...] w [...] i pozostawił w tym lokalu swoje rzeczy osobiste, dokumenty, telewizory, pralkę, walizkową maszynę do szycia, sztućce, rower treningowy itp. Nadto dodał, że od chwili aresztowania nie uczestniczy w kosztach utrzymania lokalu przy ul. [...] w S. oraz nie posiada kluczy do tego lokalu, gdyż oddał je Policji. P.M. oświadczył, że po opuszczeniu Szpitala Wojewódzkiego zamierza powrócić do lokalu przy ul. [...] w [...] i nadal w nim zamieszkiwać.
Z zeznań K.S. wynika, że jest ona jedyną właścicielką lokalu przy ul. [...] w [...]. Brat P.M. opuścił przedmiotowy lokal w [...] w asyście Policji, którą wezwali sąsiedzi. K.S. oświadczyła, że wszystkie rzeczy osobiste brata znajdujące się w przedmiotowym lokalu, spakowała do kartonów i odesłała do Szpitala, w którym brat obecnie przebywa. Dodała, że w 2016 r. wymieniła zamki w drzwiach oraz, że nie zgadza się na powrót P.M. do przedmiotowego lokalu. K.S. wskazała, że brat nie opłacał czynszu, prądu, gazu przez co powstały zaległości w opłatach, które częściowo sama spłaciła. Po aresztowaniu brata, czynsz za przedmiotowy lokal oraz zadłużenie spłacane są w ratach i płacone regularnie przez Dom Pomocy Społecznej z "kieszonkowego" mamy J.M.