Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok WSA w Gdańsku z dnia 21 grudnia 2016 r., sygn. III SA/Gd 992/16

Pomoc społeczna

 

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Jolanta Sudoł (spr.), Sędziowie Sędzia WSA Felicja Kajut, Sędzia WSA Paweł Mierzejewski, Protokolant Starszy Sekretarz Sądowy Beata Kaczmar, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 grudnia 2016 r. sprawy ze skargi B. M. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego [...] z dnia 12 września 2016 r., nr [...] w przedmiocie świadczenia pielęgnacyjnego oddala skargę.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia 1 czerwca 2015 r. Prezydent Miasta odmówił B. M. przyznania świadczenia pielęgnacyjnego z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej wnioskowanego na P. M..

W uzasadnieniu organ wyjaśnił, że wnioskodawczyni mimo, iż jest osobą sprawującą osobistą i faktyczną opiekę nad niepełnosprawnym P. M., nie spełnia przesłanek z art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła B. M. wyjaśniając, że zajmuje się Piotrem od urodzenia jako rodzina zastępcza i traktuje go jak syna. Jest jego jedyną rodziną, którą ma i zna. Podkreśliła, że przez te wszystkie lata poświęciła się całkowicie sprawowaniu opieki i teraz, kiedy sama podupadła na zdrowiu, ma orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, ma problemy ze znalezieniem pracy, odmawia się jej świadczenia. Zaznaczyła, że P. ma 24 lata i nadal mieszka z nią, ma umysł dziecka, nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować, nie będzie pracował, nie założy rodziny, nie ma dokąd pójść. Podała także, że zajmuje się P., myje, pierze, gotuje i stworzyła porzuconemu dziecku dom, borykała się z problemami i musiała zrezygnować z pracy, bo nie dało się pogodzić ze sprawowaniem opieki. Po tych wszystkich latach okazuje się, że nie jest spokrewniona z Piotrem w linii prostej, ale i tak będzie musiała się nim zajmować. Nie może się zgodzić z tym, że prawo do świadczenia ma np. ojciec, który nigdy nie zainteresował się losem swojego chorego dziecka i jest ojcem tylko na papierze.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00