Orzeczenie
Wyrok WSA w Poznaniu z dnia 10 lutego 2010 r., sygn. II SA/Po 731/09
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Aleksandra Łaskarzewska Sędziowie Sędzia WSA Elwira Brychcy Sędzia WSA Danuta Rzyminiak-Owczarczak (spr.) Protokolant st.sekr.sąd. Mariola Kaczmarek po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 lutego 2010r. sprawy ze skargi M. K. na decyzję Wojewody z dnia (...) nr (...) w przedmiocie wymeldowania; I. uchyla zaskarżoną decyzję , II. zasądza od Wojewody na rzecz skarżącego kwotę 100,- (sto) złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych, III. określa, że zaskarżona decyzja nie może być wykonana. /-/ D.Rzyminiak-Owczarczak /-/ A.Łaskarzewska /-/ E.Brychcy
Uzasadnienie
Decyzją z dnia (...) maja 2009 r. Nr (...) Prezydent Miasta P. orzekł o wymeldowaniu M. K. z pobytu stałego z lokalu nr (...) położonego w P. przy ul. (...). W podstawie prawnej decyzji powołano przepisy art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (tekst jedn.: Dz. U. z 2006 r. Nr 139, poz. 993 ze zm.).
W uzasadnieniu decyzji organ wyjaśnił, iż postępowanie w sprawie wymeldowania M. K. z pobytu stałego z przedmiotowego lokalu wszczęte zostało na wniosek J. M. - jego babci i zarazem głównej najemczyni mieszkania. Podano, iż w uzasadnieniu wniosku J. M. podała, że wnuk nie mieszka w przedmiotowym lokalu od października 2008 r., a jego aktualnym miejscem pobyty jest lokal nr (...) przy ul. (...) w P. Organ wyjaśnił, iż w toku postępowania ustalono, że M. K. opuścił lokal nr (...) przy ul. (...) nie dopełniając obowiązku wymeldowania się, a jego babcia oświadczyła iż z tego lokalu zabrał wszystkie swoje rzeczy, nie przebywa w nim, nie nocuje, a bywa tylko sporadycznie, po pieniądze. Aktualnie mieszka w P. przy ul. (...) m (...). W toku postępowania świadek J. O. zeznał, iż jest jedynym najemcą tego lokalu i potwierdził, że M. K. przebywał w tym mieszkaniu do dnia (...) lutego 2009 r. i przebywał w nim prawie stale od grudnia 2008 r. nie partycypując w kosztach jego utrzymania. Oświadczył, że kazał mu się wyprowadzić i oddać klucz, co uczynił. Według jego wiedzy M. K. sypia u kolegów, czasem u dziewczyny.
-
keyboard_arrow_right