Wyrok WSA w Opolu z dnia 22 czerwca 2009 r., sygn. II SA/Op 118/09
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Elżbieta Naumowicz Sędziowie Sędzia WSA Ewa Janowska (spr) Sędzia WSA Elżbieta Kmiecik Protokolant Sekretarz sądowy Agnieszka Jurek po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 9 czerwca 2009 r. sprawy ze skargi W. Z. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Opolu z dnia [...], nr [...] w przedmiocie odmowy stwierdzenia nieważności aktu nadania oddala skargę.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...], nr [...], Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Opolu, na podstawie art. 156 § 1 i art. 158 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm.), odmówiło stwierdzenia nieważności aktu nadania Powiatowej Komisji Osadnictwa Rolnego w K. z dnia 6 lipca 1947 r., nr [...], o nadaniu gospodarstwa rolnego położonego w N., o powierzchni około 8 ha użytków rolnych wraz z budynkami i inwentarzem martwym, D. J. W uzasadnieniu organ wskazał, że postępowanie wszczęto na skutek wniosku W. Z., która podniosła w nim zarzut wydania aktu z rażącym naruszeniem prawa z uwagi na to, że w dacie jego podjęcia gospodarstwo, którego dotyczył, stanowiło własność jej matki. Powołując się na ustalenia dokonane w toku postępowania organ wskazał, że wnioskodawczyni jest następcą prawnym E. i A. G. Wyjaśnił, że E. G. był właścicielem gospodarstwa rolnego w miejscowości L. (B.), w przysiółku N., o powierzchni ogólnej 3,0619 ha, wraz z zabudowaniami. Zmarł w 1942 r., a spadek po nim odziedziczyła żona A. G. oraz dzieci W. Z. i G. G. Od 1 lutego 1946 r. do 9 października 1980 r. A. G. była jednak zameldowana w B., co potwierdzone zostało w Urzędzie Miejskim w K. We wniosku strona wskazała, że nieruchomość w B. wraz z dziećmi opuściła już w maju 1945 r. Organ zaznaczył, iż opuszczenie to zbiega się z datą wydanego przez Komisarza Ziemskiego Powiatowego Urzędu Ziemskiego w K. w dniu 25 maja 1945 r. nadania tymczasowego, stanowiącego podstawę objęcia przez D. J. gospodarstwa we wsi N., jak w nim zaznaczono "po G.", o powierzchni 3,06 ha. Jednocześnie też we wniosku o przyznanie prawa własności nieruchomości ziemskiej/rolnej na Ziemiach Odzyskanych, z dnia 15 października 1946 r., D. J. podał, że gospodarstwo rolne, w tym grunty orne 2,91 ha pod zabudowaniami 0,15 ha (dom mieszkalny, stodoła, obora, stajnia), objął w posiadanie w dniu 27 maja 1945 r. Organ ustalił, iż kwestionowane przez stronę akty administracyjne wskazywały powierzchnię gospodarstwa: akt nadania około 8 ha użytków rolnych, a orzeczenie o wykonaniu aktu nadania 7,81 ha. Żaden z tych dokumentów nie zawierał jednak informacji, jakie działki gospodarstwa rolnego D. J. stanowiły uprzednio gospodarstwo rolne E. G. Takiego dowodu brak w aktach sprawy przedstawionych przez Starostę [...], jak również w dokumentach przedłożonych do akt przez wnioskodawczynię. Jednocześnie też po licznych zmianach w zakresie stanu posiadania gospodarstwa D. J., takich jak zwrot jednej z działek na rzecz Skarbu Państwa, spadkobranie, sprzedaż, użytkowanie wieczyste, czy darowizna działek, prawo własności przysługuje obecnie różnym podmiotom, a czynności prawne dotyczące tych nieruchomości wywarły nieodwracalne skutki prawne. Uwzględniając zgromadzone dowody oraz ustalenia dokonane w toku postępowania organ, powołując art. 1, art. 2, art. 3, art. 41 i art. 42 dekretu z dnia 6 września 1946 r. o ustroju rolnym i osadnictwie na obszarze Ziem Odzyskanych i byłego Wolnego Miasta Gdańska (Dz. U. Nr 49, poz. 279 ze zm.) stwierdził, iż brak w aktach sprawy dowodu wskazującego, na jakiej podstawie z dekretu, włączono gospodarstwo E. G. do zapasu ziemi dysponowanego przez władze Państwa Polskiego. Przyznał przy tym, iż okoliczności faktyczne wskazują, że mogło to nastąpić zarówno na podstawie art. 41 jak i art. 42 dekretu. Z tego też względu jako chybione przyjął twierdzenie, że akt nadania został wydany z rażącym naruszeniem prawa, a w szczególności, jak podniosła wnioskodawczyni, art. 12 Konstytucji PRL z dnia 22 lipca 1952 i art. 1 dekretu. Uznał, że twierdzenie takie przede wszystkim wymagałoby wykazania rażącego naruszenia przepisów dekretu, natomiast z akt sprawy wynika, że A. G. wraz z dziećmi opuściła nieruchomość, którą przed wejściem w życie dekretu objął w posiadanie, a następnie przejął D. J. Z tych też względów organ stwierdził, że w sprawie brak jakiejkolwiek przesłanki stwierdzenia nieważności, określonej w art. 156 § 1 K.p.a., a także przesłani stwierdzenia wydania aktu z rażącym naruszeniem prawa.