Wyrok WSA w Opolu z dnia 12 kwietnia 2007 r., sygn. II SA/Op 95/07
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Grażyna Jeżewska Sędziowie: Sędzia WSA Ewa Janowska Asesor sądowy Elżbieta Naumowicz (spr.) Protokolant: Referent-stażysta Agnieszka Jurek po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 kwietnia 2007 r. sprawy ze skargi D. B. na decyzję Wojewody Opolskiego z dnia [...], nr [...] w przedmiocie obowiązku meldunkowego oddala skargę.
Uzasadnienie
Pismem z dnia 13 listopada 2006 r. M. B. wystąpił o wymeldowanie byłej żony - A. B. z budynku położonego w K. przy ul. [...]. We wniosku wskazał, że w dniu 3 września 2006 r. A. B. wraz z trójką dzieci opuściła mieszkanie, zabierając meble, wyposażenie kuchni, ubrania i zamieszkała prawdopodobnie w O. Wskazał również, iż w okresie od maja 2005 r. do końca sierpnia 2006 r. A. B. przebywała w domu tylko sporadycznie, w związku z czym nie uczestniczy również w życiu społeczności lokalnej, w tym w głosowaniu do samorządu. Wskazał, że prawdziwość podawanych okoliczności mogą potwierdzić współwłaściciele nieruchomości oraz sąsiedzi.
W toku postępowania, wszczętego przez Wójta Gminy Komprachcice, uzyskano zaświadczenie Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w K., wskazujące, że w dniu 20 września 2005 r. została założona tzw. "Pomoc społeczna-Niebieska Karta" dotycząca przemocy w rodzinie, jak również pismo Komisariatu Policji w Niemodlinie, z którego wynikało, że była prowadzona teczka przemocy w rodzinie. Nadto przesłuchano strony postępowania. Z protokołów przesłuchań stron wynika, że A. B. oświadczyła, iż nie opuściła domu w K. dobrowolnie, zostawiła w nim meble oraz wszystkie rzeczy osobiste, tj. pamiątki rodzinne i ubrania, które wymienia przyjeżdżając tam raz w tygodniu lub co drugi tydzień. Do opuszczenia lokalu była zmuszona, gdyż D. B. bił ją i groził śmiercią, w związku z czym chciała zapewnić sobie i dzieciom bezpieczeństwo, a wyprowadzenie doradziła jej Policja. Opuszczenie budynku nie jest trwałą rezygnacją z zamieszkiwania, utrzymuje związki z mieszkaniem, którego jest współwłaścicielką i powróci tam w razie wypowiedzenia najmu mieszkania w O. D. B. oświadczył natomiast, że to A. B. była agresywna w stosunku do niego, w związku z czym jeździł na obdukcję, a nadto nie wyprowadziła się dobrowolnie, zabrała natomiast naczynia, meble i zlewozmywak, a ostatnio choinkę, pozostawiając stare ubrania i książki.