Wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 4 kwietnia 2006 r., sygn. III SA/Wr 2/06
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia NSA Józef Kremis (sprawozdawca) Sędziowie: Sędzia WSA Bogumiła Kalinowska Asesor WSA Anetta Chołuj Protokolant: Katarzyna Dziok po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 kwietnia 2006 r. skargi P.M. na decyzję Wojewody D. z dnia [...] Nr [...] w przedmiocie wymeldowania I. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Prezydenta W. z dnia [...] (Nr [...]); II. zasądza od Wojewody D. na rzecz strony skarżącej 825 (osiemset dwadzieścia pięć) zł kosztów postępowania sądowego; III. orzeka, że decyzje wymienione w punkcie I nie podlegają wykonaniu.
Uzasadnienie
Pismem z dnia 14 września 2001 r. Zbigniew Sajczuk wniósł o wymeldowanie Pawła Maziarza z lokalu przy pl. Konstytucji 3 Maja 8/5 we Wrocławiu twierdząc, że ten opuścił miejsce zameldowania około 5 lat temu. W wyniku postępowania dowodowego organ pierwszej instancji ustalił, iż najemcą lokalu nr 5 przy pl. Konstytucji 3 Maja 8 we Wrocławiu jest Zbigniew Sajczuk na podstawie umowy najmu z PKP S.A. z dnia 27 kwietnia 2001 r., przy czym osobą uprawnioną do zamieszkiwania z najemcą, zgodnie z § 3 tej umowy, jest Paweł Maziarz. Ustalono ponadto, jako okoliczność niesporną i potwierdzoną przez Pawła Maziarza, że nie mieszka on we wspomnianym lokalu od około 5 lat, mieszka bowiem przy ul. Swobodnej 6/24 we Wrocławiu. W tych okolicznościach faktycznych, na podstawie art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych, Prezydent Wrocławia, decyzją z dnia 7 listopada 2001 r., orzekł o wymeldowaniu Pawła Maziarza z lokalu przy pl. Konstytucji 3 Maja 8/5.
W odwołaniu od tej decyzji Paweł Maziarz wskazał, że w spornym lokalu zameldowała go jego babcia, będąca wówczas najemcą. Według niego, ani śmierć babci, ani opuszczenie przez niego lokalu nie oznacza utraty uprawnień do tego lokalu. Odwołujący się podniósł ponadto, że organ administracji państwowej nie jest uprawniony do podejmowania decyzji o prawach do lokalu, dlatego też postępowanie w sprawie powinno być zawieszone do czasu orzeczenia w tej kwestii przez sąd powszechny.