Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 16 października 2012 r. (Kędzior przeciwko Polsce), sygn. 45026/07
Sądowemu postępowaniu wspomnianemu w art. 5 ust. 4 nie muszą towarzyszyć te same gwarancje, jakie są wymagane na podstawie art. 6 ust. 1 w sądowych sporach cywilnych i sprawach karnych. Niemniej jednak kwestią kluczową jest zapewnienie zainteresowanej osobie dostępu do sądu oraz możliwości przedstawienia swojego stanowiska albo osobiście, albo w drodze jakiejś formy reprezentacji.
Teza od Redakcji
W sprawie Kędzior przeciwko Polsce,
Europejski Trybunał Praw Człowieka (Sekcja Czwarta), zasiadając jako Izba w składzie:
Pan David Thór Björgvinsson, Przewodniczący,
Pan Lech Garlicki,
Pan Päivi Hirvelä,
Pani Ledi Bianku,
Pani Zdravka Kalaydjieva,
Pani Nebojša Vučinić
Pan Vincent A. De Gaetano, sędziowie,
oraz Pan Lawrence Early, Kanclerz Sekcji,
Obradując na posiedzeniu niejawnym w dniu 25 września 2012 roku,
Wydaje następujący wyrok, który został przyjęty w tym dniu.
POSTĘPOWANIE
1. Sprawa wywodzi się ze skargi (nr 45026/07) wniesionej w dniu 4 października 2007 roku przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej do Trybunału na podstawie Artykułu 34 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności ("Konwencja") przez obywatela polskiego, pana Stanisława Kędziora ("skarżący").
2. Skarżący był reprezentowany przez pana A. Bodnara oraz panią M. Zima, prawników z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka (Warszawa, Polska). Polski Rząd ("Rząd") reprezentowany był przez swojego Pełnomocnika, pana J. Wołąsiewicza z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
3. Skarżący podniósł w szczególności zarzut umieszczenia go w domu opieki społecznej oraz niemożności uzyskania stamtąd zwolnienia, z naruszeniem Artykułu 5 ust. 1 i 4 Konwencji.
4. Dnia 7 maja 2009 roku skarga została zakomunikowana Rządowi. Zdecydowano też o łącznym rozpatrzeniu dopuszczalności i meritum skargi (Artykuł 29 ust. 1).
FAKTY
I. OKOLICZNOŚCI SPRAWY
5. Skarżący urodził się w 1956 roku i mieszka w Sośnicy.
6. Skarżący był leczony psychiatrycznie od 16 roku życia. Wielokrotnie był hospitalizowany w szpitalach psychiatrycznych w Lublińcu i Żurawicy.