Orzeczenie
Wyrok SN z dnia 23 listopada 2018 r., sygn. II CSK 646/17
Sygn. akt II CSK 646/17
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Bogumiła Ustjanicz (przewodniczący)
SSN Anna Kozłowska (sprawozdawca)
SSN Roman Trzaskowski
w sprawie z powództwa P. J.
przeciwko H. J.
o nakazanie złożenia oświadczenia woli,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 23 listopada 2018 r.,
skargi kasacyjnej pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w (…)
z dnia 3 lutego 2017 r., sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu w (…) do ponownego rozpoznania pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z 17 maja 2015 r. Sąd Okręgowy w P. nakazał pozwanej złożenie oświadczenia woli następującej treści: Ja H. J. córka M. i Z. bezwarunkowo przenoszę na P. J. syna S. i Z. udział w wysokości 1/2 w prawie własności nieruchomości położonej w B. gm. T., stanowiącej działkę nr 345/12 o pow. 1.0227 ha, dla której Sąd Rejonowy w P. prowadzi KW nr (…). W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy ustalił, że powód P. J. był wyłącznym właścicielem nieruchomości opisanej w sentencji wyroku. W dniu 4 grudnia 1984 r. powód zawarł z bratem R. J. i jego żoną - pozwaną H. J. umowę darowizny, na mocy której darował im opisaną nieruchomość, do majątku objętego wspólnością majątkową małżeńską. Darowana działka w tym czasie nie była zabudowana, znajdowała się w chwili podpisania umowy w posiadaniu powoda. Działka jest usytuowana w bezpośrednim sąsiedztwie działki stanowiącej własność powoda, na której mieszka on od chwili urodzenia. Darowizna nie była związana z rozliczeniami rodzinnymi, była jedynie skutkiem prośby R. J. o jej sprzedaż, celem uprawiania warzyw. Rodzice powoda ustalili z synami, że powód będzie im pomagał w prowadzeniu działalności ogrodniczej, a R. i L. będą prowadzić własne działalności zawodowe.
R. J. zmarł w dniu 19 stycznia 2006 r. Spadkobiercami ustawowymi zmarłego są pozwana H. J., córka E. J. i syn J. J. Za życia R. J. relacje między stronami były zawsze bardzo dobre i rodzinne. Bracia nie byli nigdy skonfliktowani ani z rodzicami ani z bratem L.. Po śmierci R. J. stosunki zaczęły się pogarszać. Zarzewiem konfliktów stała się rozpoczęta w 2003 r. przez powoda budowa regałów wysokiego składowania, bez pozwolenia na budowę, wzdłuż granicy z działką należącą do pozwanej i jej męża. R. J. nigdy nie zgłaszał powodowi jakichkolwiek zastrzeżeń co do ich wzniesienia. Nie było też między braćmi konfliktu o „ścięcie" narożnika przy wjeździe na posesję powoda, na którą musiały wjeżdżać samochody dostawcze i ciężarowe. Powód nie sprzeciwiał się z kolei temu, aby jego brat przy granicy postawił budynki chłodni, magazynu i obiekty gospodarcze z uwagi na prowadzoną przez siebie produkcję ekologicznej żywności.