Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok SN z dnia 14 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 104/15

Art. 471 k.c. oparty jest na domniemaniu winy, wobec czego to dłużnik winien wykazać wszelkie okoliczności ekskulpujące.

Teza od Redakcji

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Dariusz Dończyk (przewodniczący)

SSN Mirosław Bączyk

SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)

Protokolant Ewa Krentzel

w sprawie z powództwa C. Polska Sp. z o.o. w P. przeciwko R. S.A. w T. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 14 stycznia 2016 r., skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 16 czerwca 2014 r.,

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Powód - C. Polska sp. z o.o. wniósł o zasądzenie od pozwanego D. S.A. (obecnie noszącego nazwę "R." S.A.) kwoty 2 694 016,48 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 16 lipca 2007 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za szkodę spowodowaną dostarczeniem mu przez pozwanego orzechów laskowych zanieczyszczonych orzechami ziemnymi. Sąd pierwszej instancji rozpoznając sprawę po raz pierwszy oddalił powództwo w całości. Na skutek apelacji powoda Sąd Apelacyjny uchylił ten wyrok uznając, że Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy i przekazał spór do ponownego rozpatrzenia. Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 14 sierpnia 2013 r. zasądził pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 676 349,02 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 16 lipca 2007 r. do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałej części i orzekł o kosztach procesu. Ustalił, że powód jest producentem słodyczy. Jego głównymi odbiorcami są duże sieci handlowe w Danii i Szwecji, dla których produkuje tzw. marki własne. Produkty powoda nigdy nie zawierały orzechów ziemnych, które mają silne właściwości uczulające. Pozwany, który zajmuje się importem, przetwarzaniem i dostarczaniem bakalii do produkcji słodyczy, w 2006 r. złożył powodowi ofertę sprzedaży orzechów laskowych. Po ustnych ustaleniach warunków dostawy, strony zawarły umowę w dniu 12 lipca 2006 r., w jej ramach powód złożył zamówienie na dostawę orzechów laskowych prażonych blanszowanych 9/11 w ilości 14 000 kg oraz orzechów prażonych blanszowanych niekalibrowanych w ilości 16 000 kg. W zamówieniach powoda nie było zapisu o alergenach czy domieszkach innych składników - o dopuszczalności bądź niedopuszczalności ich występowania. Pierwszą dostawę strony uzgodniły na dzień 19 lipca 2006 r. Do zamówienia powód dołączył specyfikację zamówionego produktu. Pozwany dostarczył powodowi orzechy laskowe niekalibrowane w trzech partiach w dniach 18 lipca, 4 i 7 oraz 28 sierpnia 2006 r., w zbiorczych opakowaniach, z których powód zabezpieczył próbki poszczególnych partii. Z dostarczonych orzechów laskowych powód wyprodukował słodycze na zlecenie C. A/S w Danii i wysłał do odbiorców. W ostatnich dniach października 2006 r. jeden z odbiorców gotowych wyrobów -firma C. AB - poinformował powoda, że po spożyciu czekoladki wyprodukowanej przez niego klientka w Szwecji doznała wstrząsu anafilaktycznego. Zdarzenie zostało zgłoszone władzom sanitarnym w Szwecji, które poprzez procedurę Rapid Alert System poinformowały o tym władze innych krajów członkowskich Unii Europejskiej. Pralinki, po spożyciu których nastąpił szok, zostały przebadane przez laboratorium C. i w ich składzie wykryto ślady orzechów ziemnych, będących silnym alergenem. Powód ustalił, że wadliwa partia pralinek wykonana została z orzechów laskowych dostarczonych przez pozwanego 18 lipca 2006 r. Cała partia słodyczy została wycofana z obrotu. Transport do Polski towaru, który trafił do Stanów Zjednoczonych i Kanady, był nieopłacalny, został więc zniszczony, a reszcie zmieniono etykiety na zawierające ostrzeżenie o możliwej obecności alergenów orzecha ziemnego. Powód został obciążony wszystkimi kosztami związanymi z wycofaniem wadliwego towaru z rynku przez kontrahentów zagranicznych, jego przepakowania i zniszczenia części towaru. Czekoladki stanowiły produkt sezonowy - przygotowany na Boże Narodzenie - w związku z tym istotne było szybkie ponowne wprowadzenie go do obrotu z odpowiednimi informacjami na opakowaniach, dlatego do wycofywania i przepakowywania towaru powód skierował większość swoich pracowników. Powód musiał też umyć i wyczyścić urządzenia na linii produkcyjnej, by pozbyć się pozostałości orzechów ziemnych. Poniósł również koszty obsługi prawnej konsumentki ze Szwecji, która doznała wstrząsu anafilaktycznego. Posiłkując się opinią biegłego sądowego z zakresu technologii żywienia - Sąd ustalił, że w badanej próbce orzechów laskowych pobranej z zakwestionowanej dostawy zawartość orzechów ziemnych była wyższa od 0,1% (więcej niż 1 kg w tonie orzechów) i przekraczała poziom definiowany jako ilość śladowa. W badanych próbkach były obecne nawet orzechy ziemne w całości, a nie tylko tzw. mgła arachidowa. Biegły wskazał, że w zakładzie, w którym przetwarzane są dwa rodzaje orzechów jest możliwe uniknięcie zanieczyszczenia orzechów laskowych ziemnymi, jeśli zastosuje się dwie oddzielne linie produkcyjne do tych dwóch surowców. Wyjaśnił, że określenie "czysty" oznacza w praktyce przemysłowej i laboratoryjnej: "pozbawiony zanieczyszczeń i kontaminatów". Określenie "czysty orzech laskowy" lub samo "orzech laskowy" oznacza orzechy laskowe pozbawione wszelkich zanieczyszczeń, w tym domieszek czy śladów innych materiałów lub surowców. Biegły wyjaśnił też, że zwyczajowo nie wymaga się wyraźnego zaznaczenia, iż w orzechach laskowych nie mogą występować alergeny orzechów ziemnych, ponieważ alergeny te nie są nigdy obecne w orzechach laskowych. Z pomocą biegłej sądowej z zakresu rachunkowości - U. P. Sąd ustalił z kolei, że w okresie od października 2006 do listopada 2007 r. wysokość szkody powoda wyniosła 2 676 349,02 zł i składały się na nią koszty związane z wycofaniem towaru od kontrahentów, zmiany etykiet na informujące o zawartości orzechów ziemnych, a także koszty mycia zbiorników w zakładzie powoda. Biegła zakwestionowała jedynie zasadność zaliczenia do szkody zakupu maszyny do wymiany etykiet. Na podstawie ustalonych faktów Sąd Okręgowy uznał, że zachodzą przewidziane w art. 471 i nast. k.c. podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego wobec powoda. Sąd wyjaśnił, że w związku z tym, iż umowa stron była bardzo lakoniczna, jej postanowienia dotyczące uzgodnionych standardów jakości sprzedawanego towaru ustalił w oparciu o zeznania uczestników negocjujących tę umowę - prezesa zarządu powoda oraz świadków [...]. Na tej podstawie stwierdził, że powód zamówił u pozwanego orzechy laskowe bez jakichkolwiek domieszek lub innych składników. Dostarczone orzechy laskowe, jak się później okazało, zawierały domieszki orzechów ziemnych, skład dostarczonego towaru odbiegał więc od złożonego przez powoda zamówienia. Na skutek nienależytego wykonania umowy przez pozwanego powód doznał poważnego uszczerbku w swoim majątku, związanego z poniesieniem dodatkowych koniecznych kosztów zapewnienia właściwej informacji o już wyprodukowanych i skierowanych do dystrybucji towarach oraz usunięcia zanieczyszczeń w swoim zakładzie i zaspokojenia roszczeń konsumentki, która doznała wstrząsu anafilaktycznego w wyniku spożycia produktu. Wprawdzie zawierając umowę z pozwanym powód wiedział jaki jest zakres działalności pozwanego, lecz ten ostatni zapewniał go ustnie za pośrednictwem swoich przedstawicieli, że dostarcza orzechy laskowe czyste, bez żadnych domieszek. Sąd podkreślił, że nie ma praktyki zamieszczania informacji o braku alergenów w wypadku, kiedy treść zamówienia nie budzi wątpliwości. W zamówieniu powoda wprost wskazano rodzaj zamawianego towaru, a pozwany zaakceptował to zamówienie bez zastrzeżeń. Sąd Okręgowy stwierdził, że zgodnie z art. 355 § 2 k.c. pozwany, jako profesjonalny podmiot, powinien dochować należytej staranności, by dostarczony produkt był całkowicie zgodny ze złożonym przez powoda zamówieniem i nie miał wad. Pozwany jednak nie dochował wymaganej staranności i dostarczył towar zanieczyszczony, co uzasadnia nałożenie na niego obowiązku naprawienia wyrządzonej szkody, pozostającej w normalnym związku przyczynowym z nienależytym wykonaniem przez niego zobowiązania. Wysokość tej szkody Sąd Okręgowy określił na sumę zasądzoną w wyroku, z odsetkami od dnia wskazanego przez powoda, a jego dalej idące żądania oddalił.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00