Orzeczenie
Wyrok SN z dnia 6 kwietnia 2011 r., sygn. II UK 315/10
Zakład Ubezpieczeń Społecznych może - wbrew nazwie umowy - zakwalifikować pracę tłumacza języka obcego jako umowę o świadczenie usług, a nie umowę o dzieło, gdy oparta jest na długookresowym zatrudnieniu i polega na powtarzalnym wykonywaniu tłumaczeń dokumentów związanych z bieżącą działalnością firmy, za stałym (miesięcznym) wynagrodzeniem (art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm. w związku z art. 750 k.c.).
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie SN: Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca), Roman Kuczyński.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 6 kwietnia 2011 r. sprawy z wniosku W.Ś. SA w Ś. i Wioletty S. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w W. o ubezpieczenie społeczne, na skutek skargi kasacyjnej W.Ś. SA w Ś. od wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 18 marca 2010 r. [...]
oddalił skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z 18 marca 2010 r. oddalił apelacje Spółki Akcyjnej W.Ś. w Ś. oraz Wioletty S. od wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy z 1 października 2009 r., który oddalił ich odwołania od decyzji pozwanego z 30 stycznia 2009 r. obejmującej Wiolettę S. ubezpieczeniami (emerytalnym i rentowymi) z tytułu zatrudnienia na podstawie zlecenia na rzecz tej Spółki od 1 marca 2000 r. do 31 sierpnia 2008 r. oraz stwierdził podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w wysokości określonej dla poszczególnych miesięcy zatrudnienia. Sąd Okręgowy ustalił, że Wioletta S. oraz Spółka dnia 1 marca 2000 r. podpisali umowę o dzieło w zakresie tłumaczeń z języka angielskiego na język polski i odwrotnie dokumentów związanych z działalnością firmy, a w szczególności umów i kontraktów, specyfikacji technicznych, dokumentacji korporacyjnej, korespondencji firmowej. Zgodnie z umową przystąpienie do wykonania tłumaczenia wymagało każdorazowo złożenia zamówienia na wykonanie tłumaczenia, wraz z określeniem terminu, w którym przyjmujący zamówienie powinien dostarczyć zamawiającemu przetłumaczone dokumenty. Wioletta S. otrzymywała miesięcznie wynagrodzenie za dokonanie minimum tłumaczeń. W takim stanie Sąd Okręgowy decyzję pozwanego uznał za prawidłową, gdyż umowa - wbrew nazwie - nie była umową o dzieło, lecz ukrywała świadczenie pracy z zachowaniem staranności i jej istotą było wykonywanie określonych czynności, a nie wykonanie dzieła. Nie wynik, ale określone działania były istotne dla realizacji umowy i z tych działań Wioletta S. była rozliczana. Wynagrodzenie miesięczne było należne za wykonanie określonych czynności - przetłumaczenie dokumentów firmy - nie zależało zaś od wykonania oznaczonego dzieła, które przyniosłoby konkretny, indywidualny rezultat materialny.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right