Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok SN z dnia 1 czerwca 2009 r., sygn. V KK 447/08

Przy wykładni aktów prawnych dotyczących regulacji o charakterze specjalistycznym powinna ona ustąpić, tam gdzie to jest uzasadnione, dyrektywie języka specjalnego, właściwego dla przedmiotu tej regulacji.

Inwestor, pozostając uczestnikiem procesu budowlanego także w fazie wykonywania robót budowlanych, należy do kręgu podmiotów przestępstwa określonego w art. 90 pr. bud., jeśli powierzył ich wykonywanie bez prawomocnej decyzji o pozwoleniu na budowę. Odnosi się to w równym stopniu do sytuacji, w której inwestor powierzył rozbiórkę obiektu budowlanego, gdy wymagała ona pozwolenia właściwego organu.

Z uzasadnienia:

„Zarzut kasacji jest zasadny. Istotnie, przyjęta przez Sąd Okręgowy wykładnia art. 90 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (w dalszym tekście - pr. bud.), w zakresie odnoszącym się do znamienia czynności sprawczej, a w konsekwencji także do podmiotu przestępstwa stypizowanego w tym przepisie, jest nietrafna. Słusznie podniesiono w kasacji, że oparta ona została wyłącznie na spłyconej interpretacji językowej sformułowania „wykonuje roboty budowlane”, która doprowadziła do zawężenia kręgu podmiotów ponoszących odpowiedzialność karną na podstawie tego przepisu.

Już Sąd Rejonowy, rozważając zakres podmiotowy przestępstwa z art. 90 pr. bud. wyraził pogląd, że inwestor nie należy do osób wykonujących roboty budowlane, gdyż nie można przyjąć, kierując się znaczeniem językowym, iż wykonuje on te czynności. Odwołując się do zawartości semantycznej pojęcia „wykonawca”, podanej w wielu słownikach języka polskiego, Sąd ten uznał, że podmiotem tego przestępstwa może być ten tylko, kto bezpośrednio realizuje przedsięwzięcie polegające na budowie obiektu. Utrzymywał zarazem, że rola inwestora w procesie budowlanym sprowadza się do dokonania czynności związanych z przygotowaniem robót (w tym uzyskaniem zezwolenia na budowę, a w określonych wypadkach także na rozbiórkę), a dalej do przekazania terenu budowy, dostarczenia projektu, a po zakończeniu robót do odebrania gotowego obiektu (art. 18 pr. bud.). W przekonaniu Sądu Rejonowego, zadania inwestora sytuują go w roli podmiotu czynnego tylko w fazie przedwykonawczej. Swój wywód Sąd ten zwieńczył stwierdzeniem, że karalność czynu z art. 90 pr. bud., w sytuacji braku pozwolenia na budowę, „materializuje się” dopiero w chwili podjęcia robót budowlanych, a to miałoby oznaczać, że odpowiedzialność karną ponosi tylko ten, kto jako wykonawca przystępuje do budowy (ewentualnie rozbiórki). Sąd drugiej instancji całkowicie zaaprobował to rozumowanie. Odrzucając zarzut apelacji stwierdził, że skarżący nie podważył wyników wykładni językowej przedstawionej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, wyrażających się w konkluzji, iż inwestor, jako podmiot organizujący tylko warunki wykonywania robót budowlanych, nie jest jednocześnie podmiotem wykonującym.

 
close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00