Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok SN z dnia 5 marca 2008 r. sygn. V KK 343/07

1. Jeśli jedna z osób, które biorą udział w przygotowaniu przestępstwa, nie miała wcześniej zamiaru dokonania tego przestępstwa, zaś to sprawca przygotowujący przestępstwo swoimi zabiegami zmierzał, by taki zamiar u niej wywołać, to sprawca przygotowujący będzie ponosił odpowiedzialność za podżeganie do popełnienia czynu zabronionego (art. 18 § 2 k.k.). Podkreślić bowiem trzeba, że wejście w porozumienie, jest tylko wtedy niekaralne, jeżeli nie wypełnia znamion postaci zjawiskowej przestępstwa jaką jest podżeganie. Ze względu na to, iż zachowania polegające na wejściu w porozumienie, w przeważającej liczbie przypadków, realizują jednocześnie znamiona postaci zjawiskowych czynu zabronionego tj. podżegania lub pomocnictwa, które, w przeciwieństwie do przygotowania, karalne są zawsze, stwierdzić trzeba, iż wejście w porozumienie jest w istocie szeroko penalizowane jako podżeganie lub pomocnictwo.

2. Skoro karalne jest usiłowanie każdego czynu zabronionego, podżeganie jest zaś czynem zabronionym i może być popełnione w formie usiłowania, zatem przyjąć trzeba, że usiłowanie podżegania jest karalne.

3. Sądy obu instancji zasadnie przyjęły, że skazany żądał zapłaty odsetek wynoszących od 30 % do 50 % pożyczonej kwoty oraz że taka wysokość odsetek odbiega od uczciwych zasad postępowania przy udzielaniu pożyczek. Wysokość odsetek żądanych przez skazanego nie przystawała do wynagrodzenia możliwego do osiągnięcia w uczciwym obrocie jakiegokolwiek rodzaju, miała zatem ona zdecydowanie lichwiarski charakter. Tak określone w umowie pożyczki obciążenie pożyczkobiorczyń, przysparzało skazanemu jako pożyczkodawcy korzyści nie dających się uzasadnić żadnymi racjami. Tego rodzaju zastrzeżenia umowne na korzyść skazanego godziły w porządek prawny i z tych przyczyn musiały zostać ocenione jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a co za tym idzie, takie zachowanie skazanego wypełniło znamię przestępstwa określonego w art. 304 k.k. czyli nakładania na drugą stronę umowy świadczenia niewspółmiernego ze świadczeniem wzajemnym.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00