Postanowienie SN z dnia 8 listopada 2005 r. sygn. III SW 82/05
Sąd Najwyższy nie dokonuje ponownego przeliczenia głosów oddanych w okręgu wyborczym, jeżeli wnoszący protest nie uprawdopodobnił zarzutów dotyczących błędnego ustalenia wyniku głosowania.
Przewodniczący SSN Katarzyna Gonera (sprawozdawca)
Sędziowie SN: Zbigniew Myszka, Andrzej Wróbel
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 8 listopada 2005 r. sprawy z protestu wyborczego Krzysztofa Filipka przeciwko ważności wyborów do Sejmu RP i do Senatu RP, przy udziale: 1) Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, 2) Przewodniczącego Okręgowej Komisji Wyborczej Nr 12 w Chrzanowie, 3) Prokuratora Generalnego.
postanowił:
wydać opinię, że protest jest bezzasadny.
Uzasadnienie
Krzysztof Filipek, działając jako pełnomocnik wyborczy Komitetu Wyborczego Samoobrona RP, wniósł protest wyborczy przeciwko ważności wyborów do Sejmu RP w okręgu wyborczym nr 12 w Chrzanowie (woj. małopolskie).
Wnoszący protest stwierdził, że „pojawiły się poważne wątpliwości dotyczące naruszenia ustawy w zakresie przebiegu głosowania i ustalenia wyników głosowania w okręgu nr . Pełnomocnik wyborczy podał, że upoważniona przez niego do zgłaszania w imieniu Komitetu Wyborczego Samoobrona RP kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych oraz wyznaczania mężów zaufania do tych komisji Monika Wiktoria H. spotkała się z poważnymi utrudnieniami w wykonywaniu swoich uprawnień. Upoważnienie to Monika H. przedstawiła sekretarzowi Urzędu Miasta i Gminy w Myślenicach 23 sierpnia 2005 r. Dokument nie wzbudził zastrzeżeń. W dniu wyborów parlamentarnych - 25 września 2005 r. - przewodniczący obwodowych komisji wyborczych nie mieli informacji o osobie upoważnionej do wyznaczania mężów zaufania i odmawiali zgłaszającym się mężom zaufania prawa do obserwowania prac komisji. Przewodniczący obwodowej komisji wyborczej nr 4 w Myślenicach odmówił mężowi zaufania prawa do obserwowania prac komisji; mąż zaufania mógł przystąpić do swoich obowiązków dopiero około godz. 11.00 po przybyciu i okazaniu przez Monikę H. oryginału upoważnienia. Podobna sytuacja miała miejsce w obwodowych komisjach wyborczych nr 7 w Myślenicach, nr 2 w Sułkowicach, nr 6 w Rudniku i nr 2 w Lipniku. Brak reprezentowania Komitetu Wyborczego Samoobrona RP przez cztery godziny odbywających się wyborów w pracach obwodowych komisji pozwala „powziąć wątpliwość co do prawidłowości przebiegu głosowania”, tym bardziej, że wśród członków obwodowych komisji wyborczych nie było przedstawicieli Samoobrony. Co najmniej do godzin południowych prawidłowość przebiegu głosowania budzi uzasadnione zastrzeżenia. W obwodowej komisji wyborczej nr 2 w Lipniku przewodniczący komisji wyprosił męża zaufania, mógł on ponownie przystąpić do obserwowania prac komisji dopiero około godz. 11.00 po przybyciu Moniki H. z oryginałem upoważnienia.