Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

TEMATY:
TEMATY:

Wyrok SN z dnia 14 lutego 2001 r. sygn. I PKN 259/00

W sprawie, w której pracownik odwołał się od wypowiedzenia i żąda przywrócenia do pracy, a nie nawiązania stosunku pracy, nie może dojść do naruszenia art. 12 ustawy z dnia 29 grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 1990 r. Nr 4, poz. 19 ze zm.).

Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza (sprawozdawca)

Sędziowie: SN Józef lwulski, SA Herbert Szurgacz.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 14 lutego 2001 r. sprawy z powództwa Zbigniewa B. przeciwko „E." Spółce Akcyjnej w T. o przywrócenie do pracy, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu z dnia 13 stycznia 2000 r. [...]

oddalił kasację,

zasądził od Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w Toruniu na rzecz adwokata Marzeny K. i na rzecz adwokata Jadwigi M.-M. po 100 (sto) złotych na rzecz każdej z nich tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Uzasadnienie

Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Toruniu wyrokiem z dnia 3 listopada 1999 r. oddalił powództwo Zbigniewa B. przeciwko „E." Spółce Akcyjnej w T. o przywrócenie do pracy.

Sąd ten ustalił, że powód był zatrudniony u strony pozwanej od 1974 r., ostatnio na stanowisku mechanika urządzeń chłodniczych w dziale energetycznym, na oddziale chłodni amoniakalnej. Ma on 48 lat, wykształcenie zasadnicze zawodowe. Otrzymywał w przeszłości dyplomy uznania za wykonywaną pracę, był także autorem wdrożonego projektu racjonalizatorskiego. W ostatnim okresie w pozwanej Spółce kilkakrotnie przeprowadzane były zwolnienia grupowe. W ich wyniku w zakładzie pozostali jedynie pracownicy wysoko oceniani przez przełożonych, w tym powód. W pismach z 7 grudnia 1998 r. pozwana powiadomiła Rejonowy Urząd Pracy i działające w zakładzie związki zawodowe o zamierzonym wypowiedzeniu stosunków pracy 450 osobom w okresie trzech miesięcy od 23 stycznia 1999 r. Decyzją zarządu pozwanej z 24 grudnia 1998 r. został wprowadzony regulamin zwolnień. W ramach planowanego ograniczenia zatrudnienia, na oddziale chłodni amoniakalnej liczba pracowników miała zostać zmniejszona z 23 do 20 osób. Jednocześnie istniała możliwość, aby dwie spośród osób zwalnianych z tego oddziału zostały zatrudnione na oddziale wodnym, z nieco niższym wynagrodzeniem, tj. bez dodatku z tytułu pracy w warunkach szkodliwych w kwocie około 100 złotych. Z trzecią osobą umowa o pracę miała zostać rozwiązana definitywnie. Przełożeni powoda dokonali oceny podległych pracowników pod kątem ich przydatności do pracy u pozwanej. Z uwagi na charakter produkcji, głównym kryterium tej oceny była zdolność pracownika do wykonywania obowiązków w ramach ratownictwa chemicznego, wykorzystywanego także w akcjach ratowniczych poza zakładem pracy. Zakładano, że w miarę możliwości ratownicy nie powinni odejść z zakładu. Pod uwagę brano ponadto zaangażowanie, wykształcenie pracownika, możliwość uzyskania stałych świadczeń po odejściu z zakładu pracy oraz ocenę widniejącą w arkuszach okresowych ocen, przy czym różnice ocen między pracownikami nie przekraczające 5 punktów nie były uważane za istotne. Oprócz powoda na oddziale chłodni amoniakalnej pracowało ostatnio pięć osób nie posiadających statusu ratownika. Do zwolnienia wytypowano trzy osoby: jednego ratownika i dwie osoby nie posiadające takich uprawnień, w tym powoda. Wśród pracowników nie będących ratownikami, z którymi nie zamierzano rozwiązać umów o pracę, był jeden pracownik z wykształceniem policealnym, pracownik przebywający na powtarzających się zwolnieniach lekarskich oraz dwaj pracownicy uzyskujący oceny na takim samym poziomie, jak powód, lecz bez uprawnień do zasiłku przedemerytalnego dla bezrobotnych. Pracownikom wytypowanym do zwolnienia zaproponowano przeniesienie na oddział wodny. Powód odmówił, natomiast dwie pozostałe osoby przyjęły propozycję. Powód poinformował przełożonych o chorobie nowotworowej swej żony. Chorobę stwierdzono w 1990 r. Żona powoda nie podjęła leczenia specjalistycznego, poprzestając na leczeniu niekonwencjonalnym. Jest ona jedyną osobą pozostającą na utrzymaniu powoda. Pismo zawierające wypowiedzenie umowy o pracę z przyczyn ograniczenia produkcji i zmiany organizacji pracy wręczono powodowi 13 kwietnia 1999 r. Wypowiedzenie umowy o pracę Sąd Rejonowy uznał za zasadne i zgodne z prawem oraz regulaminem zwolnień. Nie znalazł też podstaw do zakwestionowania wyboru powoda do zwolnienia, po porównaniu jego sytuacji z sytuacją pracowników, których nie zwolniono.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00