Postanowienie SN z dnia 23 października 2000 r. sygn. III SW 70/00
Warunkiem koniecznym dopisania do spisu wyborców w dniu głosowania obywatela polskiego stale zamieszkującego za granicą (art. 39a pkt 3 ustawy z dnia 27 września 1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej - jednolity tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 47, poz. 544) jest posiadanie ważnego polskiego paszportu.
Przewodniczący: SSN Walerian Sanetra
Sędziowie SN: Beata Gudowska, Katarzyna Gonera (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 23 października 2000 r. na posiedzeniu niejawnym sprawy z protestu Krystyny K.-K. przeciwko wyborowi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
postanowił:
pozostawić protest bez dalszego biegu.
Uzasadnienie
Pismem z dnia 6 października 2000 r. Krystyna K.-K. przebywająca w Norwegii wniosła skierowane do Państwowej Komisji Wyborczej „zażalenie w związku z mającymi się odbyć 8/X.OO wyborami na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej”. Pismo to, nadane w norweskim urzędzie pocztowym w dniu 6 października 2000 r. na adres Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Oslo, wpłynęło w dniu 9 października 2000 r. do Wydziału Konsularnego tejże Ambasady, który potraktował je jako protest przeciwko wyborowi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i przesłał do Sądu Najwyższego, informując jednocześnie, że składająca protest nie posiada ważnego polskiego paszportu. W swoim piśmie Krystyna K.-K. zakwestionowała przepisy obowiązującej „ordynacji wyborczej” uzależniające umieszczenie w spisie wyborców obywatela polskiego przebywającego na stałe za granicą od posiadania przez niego ważnego polskiego paszportu. Twierdziła, że chociaż posiada polskie obywatelstwo nie została „umieszczona na liście głosujących” (tj. wpisana do sporządzonego przez konsula spisu wyborców), przez co została pozbawiona prawa udziału w głosowaniu w wyborach prezydenckich w dniu 8 października 2000 r., a to oznacza pozbawienie jej najistotniejszego prawa wynikającego z obywatelstwa polskiego. Twierdziła również, że przebywa w Norwegii na stałe od 1973 r. jako żona obywatela norweskiego, nie zrzekła się jednak obywatelstwa polskiego. Przyznała, że została poinformowana przez Wydział Konsularny Ambasady RP w Oslo, iż nie została wpisana do spisu wyborców, ponieważ jej konsularny paszport stracił ważność i nie posiada wiarygodnego dowodu stwierdzającego posiadanie polskiego obywatelstwa.