Orzeczenie
Wyrok SN z dnia 16 listopada 2000 r. sygn. I PKN 537/00
Rozwiązanie (także wadliwe) stosunku pracy przez pracodawcę wyklucza możliwość stosowania przepisów prawa cywilnego o ochronie dóbr osobistych (art. 23 KC, art. 24 KC, art. 448 KC), chyba że w związku z tym rozwiązaniem pracodawca naruszy dobro osobiste pracownika poza zakresem stosunku pracy, podejmując działania nie mieszczące się w ukształtowanej przez ustawodawcę formie i treści czynności prawnej rozwiązującej stosunek pracy.
Przewodniczący SSN Walerian Sanetra (sprawozdawca)
Sędziowie SN: Roman Kuczyński, Barbara Wagner
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 16 listopada 2000 r. sprawy z powództwa Olgi S. przeciwko Uniwersytetowi W. w W. o odszkodowanie, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 kwietnia 2000 r. [...]
oddalił kasację.
Uzasadnienie
W imieniu powódki Olgi S. wniesiona została kasacja od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 kwietnia 2000 r. [...], którym oddalona została jej apelacja od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie z dnia 14 lipca 1999 r. [...].
Olga S. w pozwie wniesionym przeciwko Uniwersytetowi W. wnosiła o przywrócenie do pracy i odszkodowanie oraz zadośćuczynienie za krzywdy moralne i - według jej określenia - materialne w kwocie 100.000 zł. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Sąd Pracy w Warszawie powództwo w części dotyczącej zadośćuczynienia z uwagi na wysokość roszczenia przekazał do rozpoznania według właściwości Sądowi Wojewódzkiemu-Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Sąd ten ustalił, że powódka po długotrwałych staraniach uzyskała tytuł doktora na Uniwersytecie Ł. w M. w kwietniu 1986 r., w następstwie czego awansowała na stanowisko starszego wykładowcy. Na podstawie decyzji pracodawcy korzystała przy tym ze stypendium doktoranckiego, jak i urlopów naukowych oraz zmniejszenia obciążenia godzinami pracy. W 1980 r. pracodawca wypowiedział jej umowę o pracę ale wobec przedłożenia przez nią zwolnienia lekarskiego („wstecznego”) wypowiedzenie to wycofał. Zmiany dotyczące wydziałów uniwersyteckich, w których powódka uczyła języka rosyjskiego, dokonywane były w następstwie wniosków kierowników poszczególnych wydziałów i łączyły się z zastrzeżeniami ze strony tych wydziałów co do pracy powódki; dotyczyły one punktualności zajęć oraz tzw. stosunków międzyludzkich. W 1995 r., wobec zmniejszenia się liczby studentów korzystających z lektoratu z języka rosyjskiego, Szkoła Języków Obcych Uniwersytetu W. wystąpiła z wnioskiem do władz Uniwersytetu o wypowiedzenie umowy o pracę powódce, wskazując przy tym, że powódka mając ukończone 60 lat i odpowiedni okres zatrudnienia będzie mogła skorzystać z prawa do emerytury. Powódce wypowiedziano umowę o pracę w dniu 10 marca 1995 r. z terminem rozwiązania z dniem 30 września 1995 r. Wyrokiem z dnia 4 kwietnia 1996 r. Sąd Pracy w Warszawie przywrócił powódkę do pracy, stwierdzając niezgodność dokonanego wypowiedzenia z prawem, a w szczególności naruszenie przez pracodawcę art. 93 ust. 3 ustawy z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz.U. Nr 65, poz. 385 ze zm.) oraz § 58 Statutu Uczelni. Wyrok ten został zaskarżony przez pozwany Uniwersytet W. Wyrokiem z dnia 18 listopada 1996 r. Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie skargę strony pozwanej oddalił, stwierdzając, że ustalenia Sądu Pracy co do naruszenia prawa są zasadne. Strona pozwana wykonała ten wyrok zatrudniając powódkę, z tym, że z uwagi na faktyczny brak pracy dla rusycystki (pełną obsadę zajęć w zakresie nauczania języka rosyjskiego) „pozostawiono powódkę w dyspozycji”, wypłacając wynagrodzenie. W dniu 30 marca 1997 r. pracodawca dokonał ponownego wypowiedzenia umowy o pracę. Wyrokiem z dnia 10 grudnia 1998 r. [...] Sąd Pracy w Warszawie roszczenia powódki o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy oddalił. Sąd ten uznał dokonane wypowiedzenie za zgodne z prawem i zasadne, stwierdzając, że wobec ograniczonej liczby godzin pracy dla rusycystów pracodawca nie był w stanie zapewnić powódce faktycznego wykonywania pracy. Wyrokiem z dnia 22 czerwca 1999 r. [...] Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił wyrok Sądu Pracy w części dotyczącej przywrócenia do pracy w ten sposób, że zasądził odszkodowanie (w wysokości odpowiadającej trzymiesięcznemu wynagrodzeniu), uznając dokonane wypowiedzenie za niezgodne z prawem (art. 39 KP), a w pozostałym zakresie apelację powódki oddalił. Wyrok w części oddalającej (wobec niezaskarżenia) stał się prawomocny. Sąd drugiej instancji stwierdził, że powódka (urodzona 15 grudnia 1932 r.) wiek 65 lat - określony jako wiek emerytalny dla nauczycieli akademickich - osiągnęła 15 grudnia 1997 r., a więc w dacie rozwiązania umowy o pracę, tj. 30 września 1997 r. jej stosunek pracy podlegał szczególnej ochronie. Wyrok w części uwzględniającej apelację zaskarżyła strona pozwana wnosząc kasację, która do tej pory nie została rozpoznana. Zdaniem Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych stan faktyczny sprawy uzasadnia stwierdzenie, że wszelkie roszczenia powódki z tytułu stosunku pracy zostały przez sądy rozpoznane, zaś roszczenie będące przedmiotem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie można byłoby wywodzić z art. 24 KC. Wskazując na to, że decyzje pracodawcy co do wypowiedzenia umowy o pracę leżą w kompetencjach kierownika zakładu pracy i nie można im przypisać cechy bezprawności, Sąd ten stwierdził, iż roszczenia te zostały rozpoznane we właściwym trybie i odpowiednio do przepisów Kodeksu pracy zaspokojone. Co do zarzutów powódki dotyczących przebiegu zatrudnienia i studiów doktoranckich Sąd ten stwierdził, że zarzuty te nie mogą być uznane za zasadne skoro pracodawca umożliwił jej ukończenie studiów doktoranckich zagranicznych, obniżając w tym celu wymiar zajęć oraz udzielając urlopów naukowych oraz stypendium doktoranckiego. Przesunięcia powódki z pracy w poszczególnych wydziałach uczelni są w pełni udokumentowane ocenami osób zarządzających tymi wydziałami uprawnionych do ich dokonywania, przy czym nie były one przyczyną wypowiedzeń umów o pracę powódce w 1995 i 1997 r. Również nie daje podstaw do uwzględnienia powództwa kradzież, która miała mieć jakoby miejsce (w 1976 r.), a to z uwagi na upływ czasu, jak i umorzenie postępowania karnego wobec niewykrycia sprawców. Powódka uzyskała awanse i podwyżki w okresie zatrudnienia, a to czy wynagrodzenie powinno być kształtowane na wyższym poziomie, czy też nie, nie jest dobrem chronionym w rozumieniu art. 23 KP; powódka mogła kwestionować dokonywane zmiany w trybie określonym przepisami prawa pracy. Zdaniem Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych „nie można stwierdzić szykany wobec pracownika, gdy wypowiedzenie jest zasadne i wiąże się z faktycznym brakiem pracy”.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right