Wyrok NSA z dnia 24 sierpnia 2022 r., sygn. II OSK 1918/21
Cudzoziemcy
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Jerzy Siegień Sędziowie Sędzia NSA Małgorzata Miron (spr.) Sędzia del. WSA Marta Laskowska - Pietrzak Protokolant starszy asystent sędziego Anna Górska po rozpoznaniu w dniu 24 sierpnia 2022 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej I. S. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 12 maja 2021 r. sygn. akt IV SA/Wa 88/21 w sprawie ze skargi I. S. na decyzję Rady do Spraw Uchodźców z dnia 6 października 2020 r. nr RdU-202-1/S/20 w przedmiocie odmowy nadania statusu uchodźcy oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 12 maja 2021 r., sygn. akt IV SA/Wa 88/21, oddalił skargę I. S. na decyzję Rady do Spraw Uchodźców z dnia 6 października 2020 r. nr RdU-202-1/S/20 w przedmiocie odmowy nadania statusu uchodźcy.
Wyrok ten został wydany w następującym stanie faktycznym i prawnym sprawy.
Dnia 15 września 2018 r. I. S. (obywatel Egiptu) leciał do T. tranzytem przez W. i został wówczas poddany kontroli. Cudzoziemiec posiadał paszport oraz wizę gruzińską i azerską. Następnie 16 września 2018 r. cudzoziemiec złożył za pośrednictwem Komendanta PSG Warszawa-Okęcie do Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców wniosek o udzielenie mu ochrony międzynarodowej w RP, wskazując, że Egipt opuścił w lutym 2018 r. i udał się do Azerbejdżanu, a po trzech miesiącach do Rosji.
Podczas przesłuchania w dniu 4 października 2018 r. cudzoziemiec zeznał, że obawia się prześladowania z powodu wyznawanej religii chrześcijańskiej, gdyż w Egipcie doznał prześladowań ze strony muzułmanów. Oświadczył, że Polska była celem jego podróży, a wizę gruzińską wyrobił po to, aby się tu dostać. Cudzoziemiec wskazał, że nie starał się o wizę polską, gdyż otrzymanie wizy azerskiej to tylko formalność, potem w Rosji dostał wizę gruzińską, aby dostać się do Polski. Na lotnisku w W. od razu zgłosił się do straży granicznej i poprosił o status uchodźcy. Zeznał, że w 2015 r. grupa muzułmanów zaatakowała jego dom rodzinny, został dotkliwie pobity, złamano mu rękę, zniszczono mienie i zabrano złoto. Cudzoziemiec wskazał, że grożono mu, że jeżeli nie wyjadą stamtąd, to nigdy nie odnajdzie się jego kuzynka, która została porwana w sierpniu 2015 r. Cudzoziemiec wskazał, że ukrywa się od tamtej pory, wcześniej w K., gdyż islamiści żądają, aby wrócił, bo chcą go zabić i grożą, że skonfiskują kawałek ziemi ojca.