Wyrok NSA z dnia 21 marca 2013 r., sygn. II FSK 1505/11
Zarówno z przepisów Ordynacji podatkowej, jak i ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych nie da się wywieść twierdzenia, że organ podatkowy jest zobowiązany do oszacowania kosztów uzyskania przychodów w sytuacji, gdy podatnik zaniedbuje swoje obowiązki w zakresie dokumentowania zdarzeń gospodarczych. To podatnik jest zobowiązany posiadać, względnie wskazać przekonywujące dowody pozwalające na ustalenia świadczące o poniesieniu kosztów w celu uzyskania przychodów, w tym również wskazania, na rzecz jakich podmiotów i w jakiej wysokości ponosił w rzeczywistości określone wydatki.
Teza od Redakcji
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący - Sędzia NSA Grzegorz Krzymień (sprawozdawca), Sędzia NSA Malgorzata Wolf-Kalamala, Sędzia NSA Bogdan Lubiński, Protokolant Justyna Bluszko-Biernacka, po rozpoznaniu w dniu 21 marca 2013 r. na rozprawie w Izbie Finansowej skargi kasacyjnej A. B. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 7 grudnia 2010 r. sygn. akt I SA/Łd 470/10 w sprawie ze skargi A. B. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w L. z dnia 5 marca 2010 r. nr [...], [...] w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych za 2007 rok 1) oddala skargę kasacyjną, 2) zasądza od A. B. na rzecz Dyrektora Izby Skarbowej w L. kwotę 2400 (słownie: dwa tysiące czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 7 grudnia 2010 r., sygn. akt I SA/Łd 470/10, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi oddalił skargę A. B. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w L. z dnia 5 marca 2010 r. w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych za 2007 r. W uzasadnieniu orzeczenia wskazano, iż w 2007 r. A. B. prowadził działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług transportowych. W następstwie kontroli skarbowej ustalono, że podatnik zawyżył koszty uzyskania przychodów ewidencjonując w podatkowej księdze przychodów i rozchodów faktury VAT, wystawione przez M. T. działającego pod nazwą F.H.U. "R.", dotyczące nabycia oleju napędowego w kwocie 147 638 zł. W ocenie organu kontroli przedmiotowe faktury nie są prawdziwe i nie odzwierciedlają rzeczywistych zdarzeń gospodarczych. W związku z powyższym decyzją z dnia 23 grudnia 2009 r. Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej w L. określił A. B. zobowiązanie w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2007 r. w kwocie 47 800 zł, a Dyrektor Izby Skarbowej w L. decyzją z dnia 5 marca 2010 r. utrzymał w mocy to rozstrzygnięcie. Jak podkreślił organ odwoławczy, zebrany materiał dowodowy wskazuje, że działalność firmy "R." M. T. polegała jedynie na wystawianiu faktur z tytułu sprzedaży oleju napędowego niewiadomego pochodzenia. Podniesiono, że wyrokiem Sądu Okręgowego w P. Wydział III Karny z dnia 9 czerwca 2009 r., sygn. akt [...], M. T. został uznany winnym między innymi tego, że w okresie od maja do listopada 2007 r. wystawiał faktury na sprzedaż paliwa i udostępniał pieczątki firmy "R.", z transakcji sprzedaży paliwem nie rozliczył się z urzędem skarbowym, posługiwał się nierzetelnymi deklaracjami VAT-7 uczestnicząc w obrocie paliwem niewiadomego pochodzenia bez wymaganej przepisami prawa koncesji. Przesłuchany przed organami podatkowymi oraz ścigania M. T. zeznał, że nie dokonywał zakupu i sprzedaży paliwa, nie był obecny przy żadnej dostawie paliwa, nie wiedział skąd paliwo pochodziło (nie znał dostawców), nie odbierał należności za paliwo, podpisywał jedynie faktury sprzedaży, deklaracje podatkowe, jakieś dokumenty i czyste kartki papieru. Organ odwoławczy stwierdził, że eksponowane w odwołaniu twierdzenie, że paliwo było faktycznie dostarczane, nie jest wystarczające wobec braku wykazania, że dowody dokumentujące wydatki na zakup paliwa są zgodne z rzeczywistym przebiegiem operacji gospodarczej, którą dokumentują. Istotne jest bowiem to, aby przyjęta do rozliczenia faktura VAT dokumentowała rzeczywisty obrót, zaś warunek taki zachodzi wtedy i tylko wtedy, gdy dana faktura odzwierciedla zdarzenie gospodarcze dokonane między podmiotami wymienionymi na fakturze, której przedmiotem jest towar bądź usługa opisana w tym dokumencie pod względem ilościowym, jakościowym, wartościowym, itp. (między rzeczywistą sprzedażą a jej opisem w fakturze istnieć musi pełna zgodność pod względem podmiotowym jak i przedmiotowym). Sankcjonowanie sytuacji, że kto inny dostarcza towar, a kto inny wystawia faktury sprzedaży, gdy zarówno odbiorca towaru, jak i wystawca faktury nie wskazuje rzeczywistego źródła pochodzenia towaru, prowadziłoby w konsekwencji do niedopuszczalnej akceptacji rozliczenia podatkowego opartego nie na rzeczywistym przebiegu działalności gospodarczej, lecz wyłącznie na prywatnych dokumentach przedstawionych przez podatnika. Wydatków udokumentowanych fakturami nie odzwierciedlającymi rzeczywistego przebiegu operacji gospodarczych nie można uznać za koszty uzyskania przychodu. Jak podkreślił Dyrektor Izby Skarbowej, w sytuacji gdy zostanie wykazane, że faktura nie odzwierciedla rzeczywistej operacji gospodarczej, a przy tym nie przedstawiono żadnego innego dowodu wskazującego, kto był faktycznym dostawcą towaru lub usługi, jaki był charakter transakcji, jaki wydatek poniesiono, niemożliwe staje się zweryfikowanie przebiegu tejże operacji w aspekcie przesłanek niezbędnych do kwalifikacji wydatku jako kosztu podatkowego. Konsekwencją powyższego było nie uznanie ksiąg podatkowych za rzetelne w zakresie dokumentowania kosztów uzyskania przychodów na podstawie faktur zakupu VAT za 2007 r., na których wystawcą była firma "R.". W tych okolicznościach organ ustalił dochód Strony na podstawie ksiąg podatkowych, ale po wyeliminowaniu z nich fikcyjnych i nieudokumentowanych wydatków, bowiem organ nie zakwestionował całej prowadzonej przez Skarżącego dokumentacji rachunkowej, a jedynie faktury wystawione przez firmę "R." i wyłączając z kosztów wydatki z nich wynikające, obliczył należny podatek, odstępując tym samym od szacowania podstawy opodatkowania.