comment
Artykuł
Data publikacji: 2006-06-20
Jak zarabiać na spadku notowań giełdowych
W połowie maja 2006 r. na warszawskiej giełdzie rozpoczęła się seria spadkowych sesji. Indeks WIG20 w ciągu półtora tygodnia stracił prawie 14%. Tylko w poniedziałek 21 maja 2006 r. WIG20 spadł o prawie 6%. Tego dnia panika pojawiła się na wielu tzw. rynkach wschodzących, do których zaliczana jest Polska. W Rosji tamtejszy indeks RTS stracił tego dnia 9%, na Węgrzech spadek wyniósł 3,9% (indeks BUX), zaś w Czechach 5,9% (indeks PX50). Przyczyną takiego zachowania giełd było prawdopodobnie skracanie pozycji na rynkach wschodzących przez zagranicznych inwestorów.
W poprzednim numerze „Brifu” przedstawiliśmy najczęściej wskazywane przez ekspertów przyczyny hossy trwającej na warszawskiej giełdzie w latach 2003-2006. Przypomnijmy, że można je podzielić na dwie grupy. Pierwsza to czynniki związane bezpośrednio z wynikami finansowymi spółek giełdowych i sytuacją ekonomiczną Polski. Te przyczyny w pełni uzasadniały hossę (np. informacja, że w 2006 r. spółki giełdowe wypłacą dwukrotnie wyższą dywidendę w porównaniu z 2005 r. pokazuje, że ich sytuacja była dobra). Podobnie wygląda polska gospodarka opisana takimi wskaźnikami, jak inflacja, PKB, choć trzeba pamiętać o zbyt wysokim bezrobociu hamującym popyt konsumencki oraz niskich inwestycjach przedsiębiorców.
Pozostało 84% treści
Chcesz uzyskać dostęp? Skorzystaj z bezpłatnego abonamentu
Zobacz także
-
keyboard_arrow_right