Obliczanie stażu pracy, stażu urlopowego i okresu wypowiedzenia
Przepisy prawa pracy nie zawierają regulacji w zakresie sposobu liczenia terminów, z wyjątkiem liczenia terminów wypowiedzeń umowy o pracę. Warto wiedzieć zatem, w jaki sposób w praktyce należy liczyć terminy prawa pracy, od których zależy nabycie uprawnień pracowniczych, np. staż pracy czy staż urlopowy. Na przykładach przedstawimy też jak obliczać okres wypowiedzenia.
Staż pracy
Przepisy prawa pracy nie zawierają bezpośredniej regulacji dotyczącej sposobu obliczania stażu pracy na potrzeby uprawnień pracowniczych. Jedynie art. 300 k.p. stanowi, że w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy. Zgodnie z nimi termin oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim miesiącu nie było - w ostatnim dniu tego miesiąca (art. 112 Kodeksu cywilnego). Jednak w sprawach pracowniczych wykształciły się odrębne od ustalonych w Kodeksie cywilnym zasady liczenia terminów.
Z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że sposób liczenia terminów określonych w art. 112 k.c. nie ma zastosowania do okresów, od których zależy nabycie uprawnień pracowniczych (wyrok z 19 grudnia 1996 r., sygn. akt I PKN 47/96, OSNP 1997/17/310). Ta zasada ma zastosowanie w większości przypadków liczenia stażu pracy na potrzeby uprawnień pracowniczych. Dlatego staż pracy obliczany w miesiącach i latach upływa nie w dniu odpowiadającym liczbie lub nazwie dnia początkowego, lecz w przeddzień tego dnia. Jeżeli ciągłość terminu nie jest wymagana, okresy pracy ustala się, sumując pełne lata. Miesiące przelicza się na lata, przyjmując, że 12 miesięcy pracy to jeden rok. Jednak już w odniesieniu do dni obowiązuje zasada określona w art. 114 k.c., że jeżeli termin jest oznaczony w miesiącach lub latach, a ciągłość terminu nie jest wymagana, miesiąc liczy się za 30 dni, a rok za 365 dni.