comment
Artykuł
Data publikacji: 2005-07-09
Praca nie na etacie. Umowa o dzieło
Iwona Jaroszewska-Ignatowska
Bartłomiej Sikora
Zawierając umowę o dzieło, przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia (art. 627 k.c.). Umowa o dzieło wymaga więc, by starania przyjmującego zamówienia doprowadziły do konkretnego w przyszłości indywidualnie oznaczonego rezultatu (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 21 grudnia 1993 r., III AUr 357/93, OSA z 1994/6/49 i wyrok tego sądu z 25 października 1994 r., III AUr 301/94, OSA z 1995/2/24). Umowa o dzieło w przeciwieństwie do umowy zlecenia jest umową rezultatu, a nie starannego działania. Dziełem, do którego zobowiązuje się przyjmujący zamówienie, może być np. wykonanie rysunku, planu technicznego, sporządzenie bilansu, opinii, wykonanie remontu mieszkania itp. Chodzi o to, by dzieło było dostosowane do pewnych indywidualnych wymagań klienta. Inaczej bowiem mógłby on kupić je na rynku, zamiast zamawiać. Istotą tej umowy jest więc nie sama sprzedaż wytworzonego dzieła, ale pewien indywidualny wysiłek osoby je wytwarzającej. Fakt osobistego wytwarzania dzieła ma w tym przypadku drugorzędne znaczenie i tym również odróżnia umowę o dzieło od umowy zlecenia.
Strony umowy o dzieło
Stronami umowy o dzieło są przyjmujący zamówienie - osoba, która podejmuje się wykonania dzieła oraz zamawiający - ten, dla którego dzieło ma być wykonane. Między nimi, w przeciwieństwie do umowy o pracę, nie istnieje stosunek podporządkowania. Umowa ta tak samo jak umowa zlecenia powoduje stosunek cywilnoprawny, oparty na równouprawnieniu stron.
Forma umowy o dzieło
Kodeks cywilny nie zastrzega żadnej szczególnej formy koniecznej do zawarcia umowy o dzieło. Stanowi jedynie, że przyjmujący zamówienie powinien przystąpić do wykonania dzieła w odpowiednim czasie i ukończyć je w oznaczonym w umowie terminie.
PRZYKŁAD
Firma „A.” 1 czerwca 2005 r. zawarła umowę o dzieło z architektem wnętrz Janem P. Ustaliła w umowie, że architekt zaprojektuje wnętrza niedawno wybudowanej siedziby firmy. Dzieło miało zostać wykonane do 30 czerwca 2005 r., ponieważ 1 lipca miała rozpocząć prace firma zajmująca się wykańczaniem wnętrz. Podczas rozmowy telefonicznej 22 czerwca 2005 r. prezes firmy „A.” dowiedział się od Jana P., że niestety z powodu dużej liczby zamówień w tym okresie nie przystąpił jeszcze do wykonania dzieła. W tej sytuacji zarząd firmy zastanawia się, czy może odstąpić od umowy i poszukać innego architekta, który przygotuje projekt w tak krótkim czasie, czy też musi czekać do 30 czerwca - a więc do dnia rozwiązania umowy.
Pozostało 87% treści
Chcesz uzyskać dostęp? Skorzystaj z bezpłatnego abonamentu
Zobacz także
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
Książka