comment
Artykuł
Data publikacji: 2018-06-30
Polska we Wspólnocie
Z Jarosławem Pietrasem, sekretarzem stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, rozmawia Michał Culepa.
- Panie Ministrze, spotykamy się praktycznie w przededniu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, która - jak wiadomo - jest jednolitym obszarem gospodarczym, wspólnym rynkiem. Jakie będzie to miało konsekwencje bezpośrednio dla nas jako obywateli - podróżników?
- Pierwsza zmiana będzie widoczna na granicach Polski. Przede wszystkim nasza wschodnia granica - z Rosją (Kaliningradem), Białorusią i Ukrainą stanie się zewnętrzną granicą Unii. Zmiana ta wymaga uruchomienia nowych procedur. Każdy towar przekraczający naszą granicę zostanie zaopatrzony we wspólnotowe dokumenty przewozowe, tam też będą odbywały się jedyne odprawy graniczne - chyba że dany transport będzie podlegał ocleniu w urzędzie właściwym miejscowo dla odbiorcy. Z kolei na granicach zachodniej, południowej oraz częściowo w bałtyckich portach promowych znikną kolejki. Ponieważ będziemy już uczestnikami europejskiego Jednolitego Rynku, odprawy graniczne na kolejnych granicach stracą rację bytu.
- Czy podobne zasady będą obowiązywać także osoby podróżujące - czy to w celach turystycznych, czy zawodowych?
- Niestety, jeszcze nie. Nasz kraj - podobnie jak niemal wszystkie nowe kraje członkowskie - nie należy w pełni do systemu Schengen, przewidującego pełną swobodę poruszania się po terytorium unijnym. Wybierając się w podróż np. do Niemiec, Czech czy na Litwę będziemy musieli dysponować dokumentem tożsamości.
Pozostało 89% treści
Chcesz uzyskać dostęp? Skorzystaj z bezpłatnego abonamentu
Zobacz także
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right