Data publikacji: 28.06.2018
Zatrudnianie pracowników tymczasowych
Z początkiem przyszłego roku wejdzie w życie nowa ustawa o zatrudnianiu pracowników tymczasowych uchwalona przez parlament 9 lipca 2003 r. (na dzień oddania do druku - tekstu jeszcze nie opublikowano). Tym aktem prawnym wprowadzana jest nowa forma zatrudniania, która może okazać się interesująca dla wielu pracodawców.
Leasing pracowniczy (czyli swoiste czasowe „wynajmowanie” pracowników) funkcjonuje już obecnie, jednak osoby takie są zatrudniane na podstawie umów cywilnoprawnych. Nowa ustawa daje możliwość czasowego korzystania z pracownika zatrudnionego przez jeden podmiot i użyczania drugiemu. Pracownik zaś cały czas pozostaje w specyficznie uregulowanym stosunku pracy. Taka formuła stwarza zupełnie nowe możliwości dla pracodawców, a dodatkowo istotnie zwiększa ochronę prawną tej grupy pracowników, jako że pozycja prawna pracownika w rozumieniu Kodeksu pracy jest oczywiście silniejsza niż osoby świadczącej pracę na podstawie umowy cywilnoprawnej.
Źródło pomysłu
Pierwsze wzmianki zapowiadające uchwaloną obecnie regulację pojawiły się już wcześniej, nowelizując pod koniec ubiegłego roku ustawę z 14 grudnia 1994 r. o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu (Dz.U. z 2003 r. Nr 58, poz. 514 ze zm.), ustawodawca wprowadził do tej ustawy pojęcie „agencji zatrudnienia”. Nazwą tą objęte zostały - poza agencjami pośrednictwa pracy i agencjami doradztwa personalnego - także agencje pracy tymczasowej.
Agencje pracy tymczasowej to zupełnie nowe podmioty w polskim systemie prawnym. Ustawa o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu poza kwestiami związanymi z rejestracją tych podmiotów nie zawierała szczegółowych przepisów regulujących funkcjonowanie agencji - czyni to dopiero omawiana ustawa.
Przyjęte w ustawie o zatrudnianiu pracowników tymczasowych zapisy w swych założeniach odwołują się do postanowień Konwencji nr 181 Międzynarodowej Organizacji Pracy, regulującej funkcjonowanie niepublicznych agencji zatrudnienia, w tym agencji pracy tymczasowej. Trzeba jednak zaznaczyć, że choć Konwencja stanowiła źródło inspiracji dla autorów projektu ustawy, to jednak nie została dotąd ratyfikowana przez Polskę.