Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2007-04-17

Jak walczyć z egzekucją

W realiach walki rynkowej bardzo często zdarza się, że firmy mają problemy z płynnością finansową i płatnościami. Mogą one zresztą stać się udziałem każdego i choć prowadząc działalność nie zakładamy niepowodzenia, to jednak znajomość zasad postępowania w takim wypadku jest nieodzowna. Egzekucja w Polsce to długi i kosztowny proces, jednak mamy tu do czynienia z ciekawym zjawiskiem - w miarę ponoszenia dodatkowych kosztów rośnie determinacja wierzyciela i osłabia się pozycja dłużnika. Mimo wszystko, prawo wykształciło kilka instytucji pozwalających zwalczać zakusy wierzycieli. Skorzystanie z nich w odpowiednim momencie może przesądzić o dalszym istnieniu firmy, zwłaszcza jeśli zmaga się ona z jednym dużym długiem. Zasady są zresztą te same również przy licznych wierzycielach - stąd ich znajomość jest fundamentalna.

Stan prawny na 10 kwietnia 2007 r.

Adam Malinowski

Powództwo opozycyjne

Podstawowym mechanizmem pozwalającym zwalczać wadliwą lub niezasadną egzekucję są powództwa przeciwegzekucyne. Noszą one dość obco brzmiące nazwy, ponieważ zgodnie z ideą prawa kontynentalnego (i recepcją prawa rzymskiego) tytułujemy je powództwem opozycyjnym i ekscydencyjnym. Na razie zajmiemy się pierwszym z nich - zostało ono uregulowane w art. 840 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 z późn. zm.). Zgodnie z tym przepisem, dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo ograniczenia, jeżeli:

l przeczy zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli wykonalności, a w szczególności, gdy kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem sądu albo gdy kwestionuje przejście obowiązku mimo istnienia formalnego dokumentu (np. umowy przelewu wierzytelności),

 po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane; gdy tytułem jest orzeczenie sądowe, dłużnik może powództwo oprzeć także na zdarzeniach, które nastąpiły po zamknięciu rozprawy, a także zarzucie spełnienia świadczenia, jeżeli zarzut ten nie był przedmiotem rozpoznania w sprawie; jak wskazał SA w Warszawie w wyroku z 31 stycznia 2005 r. (sygn. akt I ACa 687/04, Apel.-W-wa z 2005 r. nr 4, poz. 37):

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00