comment
Porada
Data publikacji: 2005-02-01
Urlopy
Prawo pracy w pytaniach i odpowiedziach
Wolne na sprawę w sądzie
PYTANIE:
Pracuję w dziale marketingu w dużej spółce na stanowisku zastępcy kierownika. W maju 2004 r. odziedziczyłam na mocy testamentu atrakcyjne mieszkanie położone niedaleko centrum Warszawy. Jednak okazało się, że rodzina zmarłej osoby (moi współspadkobiercy) utrudnia dział spadku - chce mieszkania na własność, podczas gdy z testamentu wynika, że to ja powinnam je fizycznie otrzymać, a w dodatku jeszcze jej syn wystąpił z powództwem o wypłatę zachowku. Mam zatem na głowie 2 procesy i w związku z tym muszę się zwalniać z pracy, co z kolei nie podoba się mojemu szefowi. Mnoży przeszkody albo udziela mi np. godzinnego zwolnienia, co nie wystarcza nawet na dojazd do sądu. Czy takie postępowanie jest zgodne z prawem? - Krystyna S. z Warszawy
ODPOWIEDŹ:
Pański szef naruszył swym zachowaniem prawo, ponieważ wolne w przypadku procesu jest obowiązkowe i wynika wprost z przepisów prawa. Jedynym warunkiem jest złożenie przez pracownika stosownego wniosku.
WYJAŚNIENIE:
Prawo przewiduje, że pracodawca jest obowiązany zwolnić pracownika na czas niezbędny do stawienia się na wezwanie organu administracji rządowej lub samorządu terytorialnego, sądu, prokuratury, policji albo organu prowadzącego postępowanie w sprawach o wykroczenia. Pracownik powinien jednak uprzedzić przełożonych o przyczynie i przewidywanym okresie nieobecności w pracy, jeżeli przyczyna tej nieobecności jest z góry wiadoma lub możliwa do przewidzenia. Jak zatem widzimy - wolne należy się Pani bez wątpienia. Musimy jednak zwrócić uwagę na fakt, iż wskazana regulacja posługuje się pojęciem „wezwanie”, które co do zasady oznacza konieczność obowiązkowego stawiennictwa w sądzie (np. w charakterze świadka lub gdy przeprowadzany jest dowód z przesłuchania stron). Czym innym jest zawiadomienie o toczącej się sprawie, które nie ma charakteru wiążącego, a tylko informacyjny.
Interpretując jednak przepisy celowościowo, należy przychylić się do poglądu, że przełożony powinien zwolnić pracownika również wtedy, gdy ten co prawda nie musi się obowiązkowo stawić w sądzie, ale jest to uzasadnione obroną jego ważnych interesów. W rozpatrywanym przypadku mamy do czynienia z dwiema sprawami cywilnymi i w gestii sądu leży zawsze wybór między wezwaniem Pani na sprawę a tylko zawiadomieniem o toczącym się postępowaniu. Powinna Pani zatem w każdym wypadku okazać szefowi informację z sądu i wykazać, że obecność jest niezbędna z uwagi na zagrożenie Pani żywotnych interesów. W naszej sprawie nie powinno być z tym problemów.
Pozostało 88% treści
Chcesz uzyskać dostęp? Skorzystaj z bezpłatnego abonamentu
Zobacz także
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
Szkolenie